Patronat
Weeks, Brent - "Nocny anioł. Nemezis"
Mitchell, David - "Utopia Avenue"
Ukazały się
Kade, Kel - "Smoki i demony"
antologia - "Felix, Net i Nika. Fantologia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
Watson, Ian - "Pozoranci"
Galina, Maria - "Wilcza Gwiazda. Ekspedycja"
Galina, Maria - "Patrzący z ciemności"
Żelkowski, Marek - "Siewcy niezgody"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Mag Tytuł oryginału: The Language of Thorns Tłumaczenie: Wojciech Szypuła Data wydania: Listopad 2017 ISBN: 978-83-7480-890-3 Oprawa: twarda Liczba stron: 320 Cena: 39,00 zł Rok wydania oryginału: 2017
|
Leigh Bardugo zadomowiła się na polskim rynku wydawniczym dwiema seriami: „Grisza” oraz „Dregs”. Obie rozgrywają się w tym samym świecie, i w tymże uniwersum osadzone są opowiadania, jakie weszły w skład „Języka cierni. Opowieści snutych o północy i niebezpiecznej magii”. Nie ma tu jednak bezpośredniego powiązania z wydarzeniami opisanymi w poprzednich książkach Bardugo, powtarzają się tylko miejsca, fikcyjne krainy, a całość utrzymana jest w dość popularnej ostatnio konwencji "autentycznych" baśni pochodzących z fikcyjnego świata, w którą wpisywały się wcześniej na przykład „Baśnie osobliwe” Ransoma Riggsa, luźno nawiązujące do cyklu „Pani Peregrine”.
Jeśli więc znacie świat Griszów, możecie ulec pokusie poznania baśni, jakie jego bohaterzy słyszeli w dzieciństwie. A jeśli tego świata nie znacie - możecie równie śmiało sięgnąć po książkę, bo „Język cierni” to sześć naprawdę dobrze opowiedzianych historii, które na dodatek doczekały się interesującej, na swój sposób dynamicznie rozwijającej się oprawy graficznej. Ta książka kryje niejedno zaskoczenie, więc nie chcąc psuć wam zabawy napiszę tylko, że wizualna strona jej edycji jest doskonała.
A treść? Sześć baśni, które jakby już kiedyś słyszeliśmy. Bez trudu rozpoznacie tu fabularne nawiązania do „Jasia i Małgosi”, „Małej syrenki” czy nawet jednego z popularnych greckich mitów. Tyle tylko, że Bardugo wywraca je na drugą stronę, zmienia rozkład ról, okoliczności determinujące wybory bohaterów i tak dalej. Robi coś, co w zbiorach swoich opowiadań robił czasem z baśniami Neil Gaiman. I wychodzi jej to podobnie dobrze: nieco przewrotnie, zaskakująco, momentami przerażająco, zawsze wciągająco i magicznie, czyli dokładnie - baśniowo!
Baśnie z „Języka cierni” są przy tym dość nowoczesne. Nie chodzi tu o rekwizytorium, bo to pozostaje bardziej tradycyjne, lecz o wymowę utworów, o naukę, jaką ze sobą niosą. Przede wszystkim byłaby to lekcja otwartości na odmienność. Czy jest to odmienność mentalna, czy fizyczna. Czy jakościowo uznamy ją za lepszą, czy gorszą. Świat jest różnorodny i powinniśmy go takim przyjmować, bo w przeciwnym razie zawsze ktoś zostanie wykluczony, zmarginalizowany, potępiony. A takie osoby lubią się mścić, gdy już nieco podrosną i nabiorą siły.
Serdecznie polecam „Język cierni” bez względu na wiek i stopień zaznajomienia z uniwersum Griszów. Mnie ten zbiór spodobał się dużo bardziej niż przygody bohaterów z „Szóstki wron”.
Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2018-02-21 21:04:55
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Konkurs
Wygraj "Wiedźmiego króla"
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Salik, Magdalena - "Wściek"
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fragmenty
Marryat, Frederick - "Statek widmo"
Kluczek, Stanisław - "Zamek Gardłorzeziec"
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Wyndham, John - "Dzień tryfidów"
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
|