Patronat
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Ukazały się
Larson, B.V. - "Świat Niebios"
Lovelace, Delos W. - "King Kong"
antologia - "Pulpitacje #2"
Paszko, Małgorzata - "Pan Głębin"
Haley, Guy - "Corax: Władca Cieni"
Clark, Andy - "W blasku Złego Księżyca"
Werner, C.L. - "Krwawa forsa"
Wang, M.L. - "Miecz Kaigenu"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Rebis Kolekcja: Wehikuł czasuTytuł oryginału: The Hopkins Manuscript Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki Data wydania: Kwiecień 2024 Wydanie: I ISBN: 978-83-8338-150-3 Oprawa: Zintegrowana Format: 135x215 Liczba stron: 384 Cena: 59,99 zł Rok wydania oryginału: 1939 Wydawca oryginału: Victor Gollancz Ltd
|
„Rękopis Hopkinsa” to jedna z najstarszych wydanych jak do tej pory w serii Wehikuł Czasu powieści. Pochodzi z 1939 roku, a jej autorem jest Robert Cedric Sheriff, debiutujący w Polsce angielski twórca, w ojczyźnie najszerzej znany jako dramaturg. Wstęp „Rękopisu” wykorzystuje klasyczny motyw tekstu „znalezionego”. Ekspedycja wysłana przez Królewskie Towarzystwo Abisynii na tereny niezamieszkanych już od niemal tysiąca lat Wysp Brytyjskich odkrywa wnękę w murze, w której umieszczono tekst opisujący dramatyczne wydarzenia, do jakich doszło tam w połowie XX wieku…
Zasadniczą część książki stanowi tytułowy rękopis, wspomnienia spisane przez Edgara Hopkinsa, pochodzącego ze szlacheckiego rodu emerytowanego nauczyciela, hodowcę drobiu i amatora astronomii. Hopkins w 1940 roku przeprowadza się na wieś, do leżącej w Hampshire miejscowości Beadle. Nowa posiadłość, nosząca wdzięczną nazwę Buczynowy Pagórek, umożliwia narratorowi spokojne doskonalenie kolejnych pokoleń kur i kogutów, a także oddawanie się w zasadzie jedynej dodatkowej rozrywce, jaką są comiesięczne wizyty w Londynie na spotkaniach Brytyjskiego Towarzystwa Księżycowego. Podczas jednej z nich Hopkins dość pochopnie deklaruje gwarancje finansowe dla projektu zbudowania nowego teleskopu; kiedy po pewnym czasie otrzymuje informację o nadzwyczajnej sesji Towarzystwa, obawia się, że konieczność przekazania majątku na niefortunne przedsięwzięcie właśnie staje się rzeczywistością. W istocie zagrożenie ma charakter znacznie poważniejszy: krążący od milionów lat wokół Ziemi Księżyc z bliżej nieznanych przyczyn zaczyna się zbliżać do naszej planety.
Opisana wyżej sytuacja w oczywisty sposób budzi skojarzenia z wydaną niedawno w tej samej serii „Czarną chmurą” Freda Hoyle’a. „Rękopis” to jednak książka znacznie wcześniejsza i powstała w zupełnie innym punkcie historii. Do pewnego stopnia można ją traktować jako pośredni element ewolucji, leżący między opowieściami Verne’a a tekstami fantastycznonaukowymi II połowy XX wieku. Sherriff całym sercem wyraża głęboką sympatię do klasycznej, czasem wręcz zaściankowej angielskiej prowincji. Wspomniane wcześniej startujące w konkursach hodowców kury Hopkinsa to tylko jeden elementów zachwytu rodzimą prostotą, w Beadle jest też oczywiście i pub, i kościół, a ich gospodarze odgrywają szczególną rolę w rozważaniach o przyszłości wioski. Pewne zachowania bohaterów, odpowiadające zapewne wyobrażeniom autora o brytyjskich dżentelmenach, budzą raczej uśmiech niedowierzania (honorowi członkowie Towarzystwa zgadzają się miesiącami ukrywać prawdę o nadchodzącej katastrofie i faktycznie dotrzymują tajemnicy, czasami tylko czując wewnętrzną dumę, że został im powierzony tak wielki sekret). Nawet wspomniane mimochodem nieetyczne postępki niektórych ludzi po katastrofie burzącej całą dotychczasową rzeczywistość polityczno-gospodarczo-społeczną pozostają raczej niezbyt przerażające, a opisując tragiczne wydarzenia autor oszczędza nam brutalnych szczegółów. O losach sympatycznego narratora i jego przyjaciół czyta się lekko, przyjemnie i dość niezobowiązująco.
Końcowe rozdziały, wyjaśniające losy Wielkiej Brytanii i Europy już po Księżycowej apokalipsie, są ze współczesnego punktu widzenia zapewne najciekawsze, zwłaszcza jeśli pamiętamy o czasie, w którym powieść powstawała. Sherriff uważa wojnę za największe możliwe zagrożenie, jednocześnie czując lęk przed możliwym upadkiem „cywilizacji zachodniej”. Wydaje się, że w Monachium w 1938 roku musiał kibicować stanowisku Chamberlaina. Cóż, przyszłość najwygodniej analizuje się dopiero wtedy, gdy staje się przeszłością.
Autor: Adam Skalski
Dodano: 2024-05-30 18:02:09
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"
Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Esslemont, Ian Cameron - "Noc noży"
McGuire, Seanan - "Każde serce to wrota. Patyki i kości"
Tolkien, John Ronald Ruel - "Listy Świętego Mikołaja"
Gong, Chloe - "Nieśmiertelne pragnienia"
Nayler, Ray - "Góra pod morzem"
Fragmenty
Wang, M.L. - "Miecz Kaigenu"
Robinson, Kim Stanley - "Zielony Mars" #2
Campbell, John W. - "Coś" (przedmowa)
Watts, Peter - "Wir" (Wymiary)
Robinson, Kim Stanley - "Zielony Mars" #1
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Tajemnica Ramy"
Dresler-Janik, Elwira - "Córki bogini Mokosz"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
|