Patronat
Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"
Weeks, Brent - "Cień doskonały" (wyd. 2024)
Ukazały się
Kade, Kel - "Smoki i demony"
antologia - "Felix, Net i Nika. Fantologia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
Watson, Ian - "Pozoranci"
Galina, Maria - "Wilcza Gwiazda. Ekspedycja"
Galina, Maria - "Patrzący z ciemności"
Żelkowski, Marek - "Siewcy niezgody"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Odcienie magiiTytuł oryginału: A Darker Shade of Magic Tłumaczenie: Ewa Wojtczak Data wydania: Lipiec 2016 ISBN: 978-83-65521-15-6 Oprawa: miękka Format: 145×205 mm Liczba stron: 408 Cena: 36,90 zł Rok wydania oryginału: 2015 Tom cyklu: 1
|
Utworów wykorzystujących motyw zwielokrotnienia miasta – na jego wersję jawną i jałową oraz ukrytą i zabarwioną magią, jest sporo. Londyn wydaje się szczególnie często wykorzystywaną matrycą, pojawiającą się w kilku naprawdę udanych realizacjach tej magicznej podwójności – od Londynu Pod z genialnego „Nigdziebądź” Neila Gaimana, przez zagrożony Londyn z trzeciego tomu „Ligi Niezwykłych Dżentelmenów” Alana Moore’a, po „Niewidzialnych” Granta Morrisona, w których grupa okultystycznych anarchistów stawia czoła lovecraftowskiemu establishmentowi. V.E. Schwab mniej lub bardziej świadomie (chyba jednak mniej) wpisuje się w tę tradycję otwierającą trylogię powieścią „Mroczniejszy odcień magii”.
U Schwab Londyn jest aż poczwórny: Biały, Czarny, Szary i Czerwony. Kolory określają stopień obecności magii, a także – co jest mniej oczywiste – rodzaj sprawowanych rządów. Londyn Szary to znana nam, zwyczajna i pozbawiona magii rzeczywistość: stolica Anglii pod rządami szalonego króla Jerzego III. Londyn Czerwony to jego pozytywne odbicie: kraina magicznej równowagi, rozsądnych rządów i dobrobytu. Londyn Biały i Czarny to wersje, w których za sprawą magii coś poszło nie tak. To krainy opustoszałe, wyblakłe i raczej niebezpieczne. Londyn Biały jeszcze się trzyma, choć nie wygląda dobrze i nie jest zachęcający. Londyn Czarny został tak mocno zniszczony za sprawą magii, że odcięto do niego dostęp.
Zresztą przemieszczanie się między równoległymi Londynami nie jest proste. Potrafią to tylko ludzie obdarzeni naprawdę silną magią, zwani antari. W momencie, w którym zagłębiamy się w historię „Mroczniejszego odcienia magii”, takich ludzi zostało dwóch. Jeden z nich staje się głównym bohaterem powieści: Kell, przygarnięty przez monarchów Czerwonego królestwa, staje się ich posłańcem i ambasadorem w równoległych światach. Posiada jednak kłopotliwą działalność poboczną, polegającą na nielegalnym przemycaniu drobiazgów z jednego Londynu do innego. Kiedy przenosi pewien artefakt z zakazanego Czarnego Londynu, sprowadza na siebie poważne kłopoty i staje wobec konieczności ratowania całego świata. To znaczy: światów.
Pomaga mu przy tym Lila, złodziejka z Szarego Londynu, która początkowo chce go tylko („tylko”!) okraść. Osierocona dziewczyna czuje zew przygody, i czuje chyba pewien zew do Kella, choć relację między bohaterami ciężko nazwać otwarcie romantyczną. Jest dość ugrzeczniona, z pewnością bliska, ale pozbawiona pikanterii. Trzeba jednak przyznać, że parze bohaterów i ich relacji poświęcono w książce sporo miejsca. Mamy tu też niewiarygodną wręcz dozę akcji, która przelewa się praktycznie przez każdą stronę. Niestety dzieje się to kosztem fabuły – intryga jest słabo rozwinięta. Także postaci dalszego planu wydają się dość papierowe, płaskie i schematyczne.
Problem z „Mroczniejszym odcieniem magii” polega na tym, że to nie tylko literatura fantasy, ale także literatura fantasy skierowana do młodszego czytelnika. Schwab zaś popada w schematy, jakie można znaleźć w tym gatunku. Nie są to tylko schematy fabularne, choć i takie znajdziemy. Mam raczej na myśli powtarzane często rozwiązania, jak na przykład bardzo irytująca jednoznaczność bohaterów. Co prawda Kell jest przemytnikiem a Lila złodziejką, ale bardzo szybko o tym zapominamy. Na kolejnych stronach para będzie idealizowana, jak często bywa w utworach już nie dla nastolatków, ale wręcz dla dzieci. Nie mamy też problemów z określeniem charakteru reszty postaci – są albo dobre, albo złe. Komplikacje psychologiczne, złożona osobowość, dylematy, rozwój i zmiana – tego tu nie ma. Wszystko jest ustalone i wiadomo od razu komu mamy kibicować, z kim się identyfikować.
Wydaje się, że ta sztampowość charakterów i ograniczona złożoność fabuły sprawia, że „Mroczniejszy odcień magii” niczym nas nie zaskakuje. Wszystko gna do przodu i jest takie, jakie wydaje nam się, że będzie. Ciężko więc utrzymać zainteresowanie, uwagę odbiorcy, nawet przy tak dużej dynamice akcji. To średnia powieść kreowana na wielki hit.
Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2016-08-23 09:47:52
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 12:24 23-08-2016
A przez chwilę zastanawiałem się nad tą książką. Na szczęście recenzja wyszła na czas.
romulus - 18:01 23-08-2016
Kupiłem ebooka. Mniejsze zło.
Janusz S. - 20:29 23-08-2016
Może i tak. Ja się zabrałem zamiast tego za "Redlum" i na razie nieźle się bawię.
|
|
|
Konkurs
Wygraj "Wiedźmiego króla"
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Salik, Magdalena - "Wściek"
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fragmenty
Marryat, Frederick - "Statek widmo"
Kluczek, Stanisław - "Zamek Gardłorzeziec"
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Wyndham, John - "Dzień tryfidów"
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
|