Patronat
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"
Jordan, Robert & Sanderson , Brandon - "Bastiony mroku" (nowa edycja)
Ukazały się
Greathouse, J.T. - " Struktura świata"
Seliga, Aleksandra & Kujawska, Katarzyna - "Serce kniei"
King, Stephen - "Chudszy" (2024)
Le Guin, Ursula K. - "Ziemiomorze. Wydanie rozszerzone" (2024)
Lovecraft, Howard Phillips - "Listy wybrane 1906-1927"
Szostak, Wit - "Oberki do końca świata"
antologia - "Rocznik fantastyczny 2024"
Gwynne, John - "Cień bogów"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Starcie królestwTytuł oryginału: Flamecaster Tłumaczenie: Dorota Dziewońska Data wydania: Sierpień 2017 ISBN: 978-83-751-5427-6 Oprawa: miękka Cena: 39,90 zł Rok wydania oryginału: 2016 Tom cyklu: 1
|
Dwa królestwa - Ander i Fellsmarchen - toczą ze sobą wieloletni bój w fantastycznym świecie pełnym magii i intryg. Brzmi jak pomysł na książkę? Niejedną! Cinda Williams Chima napisała już o tym czteroksiąg – „Siedem królestw”. Teraz wraca z nowym... pardon, z "nowym" cyklem: „Starcie królestw”, które dzieje się po wydarzeniach z popularnej serii.
W „Zaklinaczu ognia”, pierwszym tomie „Starcia królestw”, nie ma praktycznie nic oryginalnego. Ta książka jest do bólu schematyczna. Pal licho samą kanwę skłóconych królestw - to jedna z dostępnych klisz. Ale cała reszta jest równie wtórna. Mamy tu parę bohaterów - chłopaka, który chciał zostać uzdrawiaczem, ale gdy wrogie wojsko zabiło jego rodzinę uznał, że zgłębi arkana bardziej szkodliwych dyscyplin, aby się zemścić; oraz dziewczynę, która jest wyjątkowa, posiada unikalne zdolności, ale przez to musi żyć w ukryciu przed sługami władcy-tyrana. Los zetknie ich ze sobą, odkryją, że ich cele są kompatybilne i postanowią działać wspólnie, choć oczywiście (jak zawsze) zaufanie stanie się kwestią problematyczną. Odnajdą i innych sojuszników, by jak w każdym porządnym RPG w drużynie nie zabrakło maga i łotrzyka, i jak w każdej książce budowanej niczym relacja z sesji: mag będzie krnąbrny i zdradliwy, a łotrzyk (płci pięknej) tnący przede wszystkim dowcipem.
Zapomniałem dodać, choć może już się tego domyślacie, że bohaterowie są nieletni. Ale nie obawiajcie się, te dzieci są tak wyjątkowe, że przewrócą do góry nogami całe państwo. A pewnie i dwa. Armie dorosłych po prostu nie dadzą sobie z nimi rady, tyran polegnie. Nie, to żaden spoiler, ponieważ te rzeczy w „Zaklinaczu ognia” nie mają jeszcze miejsca, ale kto zaryzykowałby zakład o to, że w dalszych częściach tak przewidywalnej i odtwórczej serii stanie się coś innego?
Chima pisze dobrze i pod względem językowym książka się broni. Jej postaci, choć schematyczne, brzmią wiarygodnie - co więcej, ich przemiana widoczna jest nawet w obrębie jednego tomu. Mało wiarygodne jest tylko to, jak dzieciaki rozgramiają system. Za to reszta świata przedstawionego wypada całkiem nieźle. Opisy krajobrazów są malownicze, a system magii opartej na amuletach, choć też niezbyt oryginalny, to spójny i konsekwentny.
„Zaklinacz ognia” jest powieścią dla mało wymagających czytelników, którym nie przeszkadza czytanie po raz kolejny tej samej historii, którą już znają z tak wielu wydań.
Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2017-11-13 10:50:22
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
McDonald, Ian - "Hopelandia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"
Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"
Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"
Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"
Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Fragmenty
McCammon, Robert - "Łabędzi śpiew"
Vaughn, S.K. - "Astronautka"
Howey, Hugh - "Pył"
Simmons, Dan - "Lato nocy"
McCammon, Robert - "Pan Slaughter"
Spinrad, Norman - "Żelazny sen"
Wyndham, John - "Poczwarki"
Holdstock, Robert - "Lavondyss"
|