Beata Kajtanowska

O redaktorze
Wielbicielka słowa pisanego „od zawsze”; swego czasu ukończyła politechnikę, bo uznała, że dobry inżynier może być niezłym literatem, ale literat, nawet fenomenalny – dobrym inżynierem nie zostanie. Skazana na samodzielne uzupełnianie braków z dziedziny nauk humanistycznych, nieustająco odkrywa we własnej wiedzy coraz to nowe luki. Od lat zadumana nad fenomenem rozciągliwości czasu – im większej ilości rzeczy się podejmuje, tym więcej udaje jej się doprowadzić do końca (choć czasem kosztem snu).
Psiara, największym uczuciem darzy małe, niepokorne kundelki.

Funkcja w redakcji
Recenzje książek.

Filozofia oceniania
Choć zdaje sobie sprawę, że profesjonalna recenzja powinna dokonywać swego rodzaju rozbioru tekstu na elementy pierwsze, to nie jest zwolenniczką takiego schematu ze względu na jego przewidywalność, wręcz graniczącą z nudą. Zatem często świadomie z niego rezygnuje i stara się uwypuklić te cechy, które wydają się najcenniejsze.

Ulubione lektury
Ceni Umberto Eco za przenikliwość spojrzenia, erudycję, niezależność sądów i magiczne wręcz zdolności posługiwania się słowem, Ryszarda Kapuścińskiego za umiejętność słuchania i współodczuwania z mieszkańcami opisywanych krajów, Jamesa Clavella za pokazanie kultury i sposobu myślenia ludzi Dalekiego Wschodu, Terry’ego Pratchetta za celne puentowanie absurdów codzienności, Carla Sagana za „Kontakt”. Lista stale się wydłuża – ostatnio o Jacka Dukaja, Margaret Atwood, Davida Mitchella...

Znienawidzone lektury
Nie przeczytała „Nad Niemnem” – zostawiła bohaterów na drodze w lesie i pewnie do dziś tam stoją. Po lekturze paru książek z FR, unika jak ognia wszystkich utworów, które powstały na bazie gier.

Dane kontaktowe
bkajtan@wp.pl

Zobacz wszystkie publikacje tego autora