Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Vanin - 18:01 23-06-2007
Chiang absolutnie zasłużenie, za to nagroda dla Sapkowskiego pokazuje jak kiepski był to rok dla polskiej fantastyki
kurp - 18:03 23-06-2007
Lepiej bym tego nie ujął.
Achmed - 18:03 23-06-2007
Ogólnie całkiem niezły wybór. Wprawdzie głosowałem nieco inaczej, ale to IMO też są jedne z lepszych ubiegłorocznych tytułów.
Co do rzeczy polskich - zgoda. Lepsze od Sapkowskiego były "Plewy" Brzezińskiej, ale one też mają swoje "ale"
Tigana - 20:43 23-06-2007
Moim zdaniem
"Wieki światła" są lepsze, ale jesli tak zadecydowała większość. Sapek zdecydowanie nagroda na wyrost - Brzezińska znacznie ciekawsza. Niestety tak jak pisali moi przedmówcy rok 2006 nie rozpieszczał nas dobrymi książkami polskich autorów. Gaiman - opowiadanie zacne, ale jego zwycięstwo to w dużej mierze rezultat braku na naszym rynku zagranicznych opowiadań. Być może magazyn szykowany przez "Solaris" coś zmieni w tej materii.
MadMill - 21:27 23-06-2007
<ziew> ale nudy, człowiek widzi newsa biegnie aby zobaczyć, a tutaj taki beton. ^^ Jestem zwolennikiem nie przyznawania nagród jak jest słaby rok, bo to jest trochę nie na miejscu.
I z wielkim bólem muszę się z Tiganą zgodzić. Łączymy sie w bólu i rozpaczamy nad tym wyborem. ;P
Mieville w odróżnieniu od MacLoeda jest lepiej odbierany przez pewne środowiska.
Obym się mylił i jednak decydowała jakość książki, a nie inne rzeczy.
Gaiman i Sapek również to wygrane bo konkurencji nie było, a raczej Sapek ma tylu fanów, że nawet jakby wydał książkę bez testu to by wygrał.
Lord Turkey - 21:45 23-06-2007
China Mieville'a znam tylko z kilku opowiadań opublikowanych w NF, zresztą niektórych bardzo dobrych - więc trudno mi powiedziec jak jest z nagrodzoną powieścią. Natomiast opowiadanie Neila czytałem - i mnie nie zachwyciło. Zgadzam się z Wami, że brak konkurencji był decydującym czynnikiem - przynajmniej w kwestii przyznania niektórych z powyższych nagród.
Lux perpetua? Może nie była najlepsza, ale ja oceniam ją jako zakończenie trylogii, a nie osobny utwór - a trylogia jako całośc to dla mnie porządne dzieło - bo dowcipne, z rozmachem (dbałośc o realia itd.) i bardzo dobrze się czyta. To IMHO silne atuty. Niezadowolenie dotyczące zwycięstwa ostatniego tomu wynika zapewne z jego oceny jednostkowej - jako pojedynczej książki, a nie części cyklu. W tej sytuacji dołączam się do grona rozczarowanych...
GeedieZ - 23:03 23-06-2007
A mną ten Chiang aż tak nie wstrząsnął. Owszem fajne opowiadanka ale nie żebym się zachwycał.
Tigana - 11:58 24-06-2007
MadMill pisze: Jestem zwolennikiem nie przyznawania nagród jak jest słaby rok, bo to jest trochę nie na miejscu.
A jak jest za dużo dobrych książek to tez nie warto robic plebiscytu, bo się jakąś ksiażkę skrzywdzi
MadMill pisze:I z wielkim bólem muszę się z Tiganą zgodzić. Łączymy sie w bólu i rozpaczamy nad tym wyborem. ;P
Nie zgódx się, a ból będzie mniejszy
BTW - ciekawe kto w tym roku zgarnie "Zajdla" ? Wśród powieści bój rozstrzygnie się chyba pomiędzy Sapkowskim i Brzezińską, za to trudno byłoby mi pokazać faworyta w kategorii opowiadań.
Żerań - 13:47 24-06-2007
Właściwie to zgadzam się tylko z nagrodami dla Chianga i Gaimana. Dlaczego nie wygrały "Wieki światła"?! Dlaczego w polskich opowiadaniach nie wygrał Twardoch z "Rondem na maszynę do pisania..."?! Orbitowski był dobry, ale Twardoch pozamiatał "Rondem". Grr. Ogólnie: nie do końca jestem zadowolony.
Shadowmage - 16:23 24-06-2007
Wróciłem z Nidzicy
Ogólnie więc stawka w każdej kategorii była wyrównana - oprócz polskiej powieści, w której Sapkowski (też się zgodzę, że niezasłużenie) zmiażdżył konkurencję.
0lukasz0 - 22:27 24-06-2007
Chiang zasłużenie, ale czy to opowiadanie Gaimana było naprawdę aż tak dobre? Mi się w ogóle nie podobało, a w samych Rzeczach ulotnych mógłbym wskazć tuzin lepszych.
Tigana - 00:08 25-06-2007
0lukasz0 pisze: Mi się w ogóle nie podobało, a w samych Rzeczach ulotnych mógłbym wskazć tuzin lepszych.
Tuzin
Bez przesady
Wydaje mi sie, że Sfinksa można potraktować jako bardziej jako plebiscyt popularności niż jakości. Byc może właśnie dlatego wygrał Gaiman, który ma w Polsce sporą liczbę fanów.
Shadowmage - 08:28 25-06-2007
Tigano, taki zarzut można postawić każdemu głosowaniu przez fanów. Wiadomo, SFinksy są specyficzne, bo głosują na nie głównie klienci księgarni Solarisu, ale nie powiem by były mniej czy bardziej wiarygodne od innego tego rodzaju plebiscytów.
Warto natomiast zauważyć, że tylko jedna jest nagroda dla Solarisu - i w dodatku jaak najbardziej zasłużona.
Spriggana - 23:01 25-06-2007
A ja sobie popatrzyłam na listę utworów z podziałem na kategorie
http://solarisnet.pl/index.php/sfinks (BTW, nadal można głosować ;>) i muszę powiedzieć że zgłupiałam.
Z początku myślałam że do kategorii "książka roku" trafiają pozycje najlepiej sprzedające się w Solarisie-księgarni - OK, metoda dobra jak każda inna, a innego wytłumaczenia dla obecności na tej liście powieści pana Salvatore'a nie znalazłam. Ale dlaczego w takim razie "Lux Perpetua" się na liscie "książek roku" nie znalazła, a np. "Inquisitor" i owszem?
No i jakim cudem na liscie oficjalnie zatytułowanej "*powieść* polska" mamy np. "Różę Selerbergu" Białołęckiej czy "Wilczą krew, smoczy ogień" Pawlaka...?
Wyjaśnia to też niektóre wyniki - np. "Plewy na wietrze" były na liście nominacji w kategorii "książka roku" więc nie mogły (chyba, bo żadnego większego opisu co i jak z tym głosowaniem nie udało mi się znaleźć) konkurować z LP jako powieść polska...
Shadowmage - 08:33 26-06-2007
Właśnie, dobrze że zwróciłaś na to uwagę - też byłem zaskoczony nominacjami i poprzypisywaniem niektórych książek. Nawet pytaem o to Sedeńkę w wywiadzie - dostałem enigmatyczną odpowiedź, że listę generuje się automatycznie z księgarni...
AM - 10:21 26-06-2007
A może nagroda jest "moderowana"?