Na Comic-Conie zaprezentowano pierwszy zwiastun serialu stacji Starz na podstawie powieści "Amerykańscy bogowie" Neila Gaimana:
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 09:38 23-07-2016
Pana Wednesday można polubić za samą twarz i chyba jest całkiem nieźle.
Kato Starszy - 11:38 23-07-2016
Tak z ciekawości - czy w książce "Cień" również był czarny?
Wednesday`a zawsze sobie wyobrażałem jako młodszego, ale może faktycznie aktor, który wygląda jakby go walec życia przejechał, lepiej odda rolę.
Shadowmage - 11:55 23-07-2016
Chyba miał ciemniejszą karnację - na początku zdaje się jest scena, w której ktoś go pyta czy jest cyganem albo mulatem.
Janusz S. - 13:53 23-07-2016
"- I kim jesteś? Latino? Cyganem?
- Nic mi o tym nie wiadomo. Może.
- Może częściowo czarnuchem? Masz w sobie czarną krew, Cień?
- Możliwe, proszę pana. - Cień szedł naprzód, patrząc wprost przed siebie. Całą uwagę skupił na tym, by nie dać się podpuścić."
historyk - 16:58 23-07-2016
Zwiastun się mi podoba
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
light pillar - 17:25 23-07-2016
Książka super. Jedyna Gaimana, którą mi się podobała. Seriali z reguły nie oglądam, jednak jeśli ten będzie udany, to kto wie? GoT obejrzałem kilkanaście odcinków, Źywe trupy chyba 15 sekund pierwszego. Myślałem jeszcze o Jonathanie S. Kiedyś na dłużej moją uwagę przykuł Firefly/Serenity i Battlestar Galactica,ale tego też w całości nie widziałem.
niepco - 19:15 23-07-2016
Nie czytałem jeszcze nic Gaimana:-) Ale serial obejrzę, ze względu na Iana McShane'a.
Fidel-F2 - 19:27 23-07-2016
Mam tak samo, poza tym, że przeczytałem jedno opowiadanie i było denne.
Ciacho - 22:38 23-07-2016
Bardzo dobra obsada Wednesdey'a. Aparycja idealna do tej roli. W Deadwood świetnie zagrał. Cieszy mnie też pojawienie się Petera Stormare'a. Chyba będzie trzeba sobie odświeżyć AB, bo dawno temu czytałem. :)
Kjarik - 23:03 23-07-2016
Mam mieszane odczucia co do pierwowzoru, znużył mnie i imho nie wykorzystał w pełni potencjału konfrontacji starych bogów z nowymi.
Co nie oznacza, że to historia ze dużym potencjałem do zrealizowania na ekranie, a na trailerze czuć pewien klimat (Ian McShane!).