Myto ogarów” w moich oczach jest powieścią słabszą od poprzedniczek, choć nie schodzącą poniżej pewnego przyzwoitego poziomu. Nie ma obaw, jest to pisarstwo lepsze od literackich wypocin Esslemonta, ale książka (oprócz już tradycyjnie dynamicznego zakończenia) nie porywa w takim stopniu, jak to miało miejsce wcześniej – nawet w otwierających serię „Ogrodach księżyca”.

Zapraszamy do czytania recenzji powieści Stevena Eriksona "Myto ogarów". Autorem tekstu jest Tymoteusz "Shadowmage" Wronka.

Dodał: Vampdey

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

ASX76 - 10:24 04-05-2009
O pisarstwo lepsze od wypocin Esslemonta akurat nietrudno. ;p

MadMill - 10:31 04-05-2009
Ale sam musisz ASXie przyznać, że jeśli chodzi o cykle to Erikson to czołówka pisarsko.

ASX76 - 10:49 04-05-2009
Czołówka jeśli chodzi o fantasy. Szkoda, że nie za bardzo w moim guście. //Artykuły komentujemy pod nimi samymi, nie pod newsami. Zamykam . V