Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Maeg - 18:01 07-08-2008
Okłada może być, nie jest najlepsza ale są i gorsze. Za to cena może okazać się lekko odstraszająca, będzie około 43/44 zł.
MadMill - 18:04 07-08-2008
W ogóle kto wymyślił ten czerwony pasek na górze gdzie umieścili nazwisko? Solaris też tak wydawał... z 8 lat temu. Wygląda to paskudnie.
Shadowmage - 18:20 07-08-2008
Okładka raczej... klasyczna
Trochę jak Goodkinda czy Stackpole'a. Czyli w sumie Rebis gustuje w takich.
kurp - 18:52 07-08-2008
Ładnie za to wkomponowali tytuł
AM - 22:20 07-08-2008
Rebis pod względem cenowym jest bardzo sensowny. Książka ma po prostu spora objętość.
GeedieZ - 22:30 07-08-2008
Hm. Wygląda jak ich strona po tuningu. Było staro i brzydko, teraz jest nowocześnie i też brzydko. Te "wrota" po bokach i ta wietrzna noc w tle jakoś się kłócą...
Pasek nazwiskowy faktycznie paskudny.
Ciul tam, kupi się, przeczyta, wtedy będziemy oceniać książkę po okładce...
romulus - 14:34 08-08-2008
Warto kupić tą powieść? Nic praktycznie o niej nie wiem...
Maeg - 14:36 08-08-2008
Ja też nie, ale zaryzykuje. Poza tym dobrej rozrywkowej fantasy nigdy za wiele. O ile jest dobra.
wob001 - 22:35 08-08-2008
AM poleca dla wielbicieli epickiej, klasycznej fantasy.
Na liscie bestsellerow NYT dotarla do 10 miejsca.
SF Site's Readers' Choice for best SFF books of 2007
10. LEGACY: THE SHARING KNIFE, by Lois McMaster Bujold
9. RED SEAS UNDER RED SKIES by Scott Lynch
8. AXIS by Robert Charles Wilson
7. THE LAST COLONY by John Scalzi
6. HARRY POTTER AND THE DEATHLY HALLOWS by JK Rowling
5. BEFORE THEY ARE HANGED by Joe Abercrombie
4. THE TERROR by Dan Simmons
3. BRASYL by Ian McDonald
2. REAPER'S GALE by Steven Erikson
1. THE NAME OF THE WIND by Patrick Rothfuss
i jedna z recenzji plus sporo komentarzy
http://fantasyhotlist.blogspot.com/2007 ... -wind.html
AM - 11:09 09-08-2008
To czy warto ją kupić zależy od bardzo indywidualnych preferencji. Czytelnicy, którzy uwielbiają epickie serie fantasy, nie będą rozczarowani, bo to najlepsza rzecz w tej kategorii od ładnych paru lat. Jeśli jednak ktoś za książkami Martina, Eriksona czy Tada Williamsa nie przepada, chyba się nie przekona (choć to pozioma Martina czy Eriksona jeszcze nie jest).
Shadowmage - 11:18 09-08-2008
Ale którego Williamsa? Z "Marchii cienia", czy "Pamięci, Smutku i Ciernia"? Bo to znacząca różnica. Niemniej chyba mnie przekonałeś do zapoznania z Rothfussem, lubię fantastyczne taśmociągi na przyzwoitym poziomie
GeedieZ - 22:48 10-08-2008
To czy warto ją kupić zależy od bardzo indywidualnych preferencji. Czytelnicy, którzy uwielbiają epickie serie fantasy, nie będą rozczarowani, bo to najlepsza rzecz w tej kategorii od ładnych paru lat.
Wypraszam sobie! A Bakker?!
MadMill - 23:30 10-08-2008
A co w nim takiego ciekawego?
GeedieZ - 09:28 17-08-2008
Wszystko! Kreacja wspaniałego świata, barwnych, bardzo realistycznie rozpisanych bohaterów i cały kunszt pisarski. Dla mnie jeden z najlepszych pisarzy epic fantasy w ogóle, a już z pewnością najlepsze fantasy ostatnich lat.
No i najbardziej niedoceniany.
Tigana - 00:46 18-08-2008
GeedieZ pisze: Dla mnie jeden z najlepszych pisarzy epic fantasy w ogóle, a już z pewnością najlepsze fantasy ostatnich lat..
No nie wiem zasnąłem z nudów koło 100 strony pierwszego tomu
GeedieZ - 13:20 18-08-2008
No tak, wielu ludzi popełnia ten błąd. To samo można powiedzieć o "Ogrodach Księżyca" Eriksona. Też nudzi i muli przez połowę książki - a potem jest świetnie. U Bakkera jest tak samo. Żeby napisać wspaniałą powieść epic-fantasy trzeba po prostu wprowadzić czytelnika w ogromny świat (w końcu epic) - stąd problemy niektórych na początku...
Nie wiem dlaczego ale Bakker jest u nas bardzo niedoceniany. Nie przeszkadza mi to jednak w sławieniu jego imienia i zachwalania wspaniałej trylogii. To, że tak nisko jest oceniana przez większość e-zinów tylko dodatkowo mnie zachęca do obrony. Szczęściem sami czytelnicy wiedzą lepiej - widać to na b-netce i wiem o tym od moich znajomych, którzy - jak ja - są zachwyceni tym światem.
Jander - 13:35 18-08-2008
A wg. mnie połowa czytelników Księcia Nicości uwielbia, a druga nie znosi. To dosyć specyficzna trylogia, toteż opinie są bardzo spolaryzowane. Mi się bardzo podobało, ale znam masę ludzi, którym styl Bakkera kompletnie nie odpowiadał.
Czy niedoceniany to nie wiem, po prostu nie trafia w gusta większości, tak jak np. Erikson.
Shadowmage - 15:30 18-08-2008
A ja jestem obojętny. Na pewno powyżej przeciętnej, wiele elementów nowatorskich, ale również w finale "przefajnowane".