To wspaniała wiadomość dla fanów "Pieśni Lodu i Ognia" - George Martin zgodził się przyjechać na festiwal w Nidzicy. To termin bardzo odległy, ale trzeba jasno powiedzieć, że to wielki sukces - pisarz odpowiada na mejle i listy bardzo rzadko, większość spraw oddaje swojej asystentce. A ta odmawia.
Martin jest tak zapracowany, że listę konwentów ustala się z kilkuletnim wyprzedzeniem. A i warunki przyjazdu są określone jak dla wielkiej gwiazdy rocka.
Wymiana mejli trwała pół roku, użyliśmy do nacisku jego przyjaciół, agentów i wydawców. I jest! Udało się. To z pewnością będzie wielki magnes dla fanów i festiwal nidzicki będzie pękał w szwach.

[źródło: Forum Solaris]

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Neander - 12:12 01-03-2008
A jednak będzie - bo nie wierzyłem. Miejmy nadzieję, że nic autorowi nie wypadnie po drodze... tfu! tfu!

Shadowmage - 09:50 01-03-2008
Dobrze, że Nidzica nie koliduje z sezonem futbolu amerykańskiego, bo inaczej nie byłoby szans na wizytę

romulus - 09:34 01-03-2008
Trzeba będzie przyjechać na ten konwent koniecznie z walizką książek do podpisu Ale perspektywa jeszcze zbyt odległa, aby się podniecać

MadMill - 09:30 01-03-2008
Może wydawca Martina zrobi też spotkania w innych miastach, to byłoby logiczne, ale wydawca Martina to Zysk.

Alayne - 08:38 01-03-2008
Achmed--> obawiam się, że masz rację A swoją drogą bardzo fajnie, że przyjedzie:) Trzeba się będzie wtedy obowiązkowo wybrać na konwent. Mam nadzieję, że nie zabraknie im wtedy miejsc noclegowych:)

Achmed - 01:46 01-03-2008
2011. Niewykluczone, że do tego czasu skończy "A Dance with Dragons". A może nawet... e, nie. Nie ma szans :->