Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Vampdey - 18:33 27-02-2008
Jaka ładna okładka do książki Ćwieka. Do Pawlaka średnia, ale pasuje do reszty cyklu.
Natomiast obydwie antologie... katastrofa! "Epidemie i zarazy" kojarzą mi się z tanim tandetnym amerykańskim thrillerem a la Masterton o zarazie/roju/trzęsieniach ziemi pustoszących kontynent. A o "Zachowuj się jak porządny trup" nawet nie wiem co powiedzieć
Tigana - 18:44 27-02-2008
Zgadzam sie z Vampem - Ćwiek (okładkowo) najciekawszy, Pawlak średni, reszta kaszana. Można mieć tylko nadzieję, że wydawca jeszcze coś zmieni.
MadMill - 19:48 27-02-2008
Ćwiek poza tym ma ciekawe tytuły. "Liżąc ostrze" teraz "Ciemność" płonie... tylko żeby było lepiej.
Antologie są straszne. o.o A Pawlaka okładki poprzednie też mi się nie podobały, ta podobnie.
kurp - 20:12 27-02-2008
Zgadzam się z przedmówcami poza tym drobnym detalem, że wg mnie okładka Ćwieka jest nie tyle dobra/ciekawa/ładna, co wręcz
fenomenalna!
Usagi - 21:23 27-02-2008
A ja trochę "pod prąd"
Co do Ćwieka, to przychylam się do wcześniejszych wypowiedzi, Pawlak słabo, co do antologii, to Trup fajny, z tym że okładka jest za czysta, a w Epidemii rozkład nazwisk autorów jakoś słabo wygląda. Chyba ciekawiej by wyglądał na dole, taki mały. Ale oczywiście nazwisko ma przyciągać wzrok, pal licho tytuł
Neander - 22:00 27-02-2008
To i ja się zgadzam. Ćwiekowa okładka najoryginalniejsza, do Pawlaka taka przeciętna, a reszta... cóż, tragedia.
A zauważyliście, że projekt okładki "Czarnej bandery" Komudy tez uległ zmianie?
Vampdey - 22:02 27-02-2008
Ee, nie wydaje mi się. Wcześniej po prostu była sama ilustracja, teraz ją uzupełnili o tytuł i nazwisko autora
Tigana - 22:03 27-02-2008
A propos Komudy - to ta okładka taka sobie. "Galeony" ładniejsze.
Vampdey - 22:08 27-02-2008
E, IMO świetna - esencjonalnie karaibsko-piracka, czyli jak mniemam pasująca do treści
kurp - 22:13 27-02-2008
W rzeczy samej.
Tigana - 22:15 27-02-2008
Jakoś mi ta czacha nie leży - wolałbym ładny, duży okręt - tak wiem czepiam się.
Neander - 22:25 27-02-2008
Mi też się okładka Komudy bardzo podoba. Klimatyczna taka.
O, i jeszcze nieco zmodyfikowali twardą "Przenajświętszą" - dorzucili idiotyczny różaniec.
Shadowmage - 22:54 27-02-2008
A mnie żadna się nie podoba - gdyby sama okładka decydowała, po żadną z tych książek bym nie sięgnął.
Ćwiek - zupełnie do mnie nie trafia, co to ma być? Jeśli w okładce jest jakiś przekaz, to do mnie nie trafia.
Pawlak - jedyny plus, że pasuje do innych jego książek.
Czesi - no nie wiem w ogóle co to ma być.
Zarazy etc - kojarzy mi się z okładką "Tainaron" tylko jest znacznie bardziej pretensjonalna.
W ogóle jakaś jest mania ostatnio tworzenia okładek z białym tłem - Lynch, "Kłamcy" Ćwieka, zbiorek Piskorskiego etc. A to trzeba umieć zrobić, bo takie tło jest znacznie bardziej wymagające niż kolorowe.
Alayne - 22:57 27-02-2008
A mnie się podoba okładka Ćwieka. Wyróżnia się (choć to samo mozna powiedzieć też o okładkach antologii). Natomiast Pawlak jest taki... zwykły, okładka jakich wiele, bez wyrazu.
MadMill - 23:21 27-02-2008
Okłada ma nieść jakiś przekaz? Moim zdaniem to rola treści. Okładka ma cieszyć oko i ładnie się na półce prezentować. ;P
Nie mówiąc już o tym, że ma wpaść w oko klientowi księgarni.
Shadowmage - 23:23 27-02-2008
Ale skoro jest brzydka, to chyba jedynie przekaz może coś dać
Inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć takich okładek.