Z powyższego marudzenia może wynikać, że „Punkt Omega” jest produktem wadliwym i niezbyt przyjemnym w odbiorze. Nic bardziej mylnego, książka Protasiuka to kawałek całkiem przyjemnej lektury, choć nie bez pewnych wad.
Przedstawiamy recenzję powieści Michała Protasiuka "Punkt Omega". Autorem tekstu jest Tymoteusz "Shadowmage" Wronka.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-