Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
GeedieZ - 17:09 15-02-2007
Tok coś czułem, że to nie koniec "Załatwiaczki" z "Tempus fugit". No cóż - ja już wiem, że tego na pewno nie kupię. To opowiadanie było... nie w moim guście, delikatnie to ujmując. A ten Robert J. Szmidt (bo to chyba o niego chodzi?) to wyskoczył jak Filip z konopii normalnie. Zwała.
Shadowmage - 17:14 15-02-2007
Też właśnie się zastanawiam czy to ten Szmidt.
Wójtowicz chyba też sobie odpuszczę, opowiadanko było takie lekkostrawne i poprawne, ale bez specjalnego polotu.
Vampdey - 17:18 15-02-2007
Szmidt to Szmidt, w Science Fiction (nr. 38) było jego opowiadanie pod takim samym tytułem.
Tigana - 18:43 15-02-2007
Cóż nie wypaliła "Żółta Seria" więc pan Szmidt szuka nowego wydawcy - cóż się dziwić.
MadMill - 20:40 15-02-2007
Szerokie ramiona Fabryki przyjmują wielu autorów. Dla każdego się miejsce znajdzie. I na dobrą sprawę nie jest to złe, bo wszystko zweryfikuje rynek, a nie wydawnictwa.
GeedieZ - 21:06 15-02-2007
Czy Żółta seria nie wypaliła? Obecnie jest dość duże zapotrzebowanie na te książki na Allegro na przykład. Ciężko dostać te książki bo już dawno zeszły z hurtowni, a i oceny mają dość wysokie. Tam przecież był Kosik ze swym "Marsem" czy właśnie Szmidt z "Apokalipsą". Obydwie książki mają dobre oceny na bnetce.
Dziwi mnie natomiast fakt, że czasopismo SFF&H nie chce powrócić do pomysłuy wydawania własnych książek. Mieliby przecież niezłą reklamę w swoim czasopiśmie, a na forum zebrali już pokaźne grono fanów oraz uznanych pisarzy. Naprawdę mogliby nieźle zarobić ale chyba boją się zainwestować...
Shadowmage - 21:23 15-02-2007
SFFiH to w zasadzie Szmidt i tyle. Jednoosobowa kompania od wszystkiego
W "Żółtej serii" ukazały się książki niezłe, ale też marne (choć Koronowicz, którą ledwo doczytałem, Dukaj zdaje się chwalił). W każdym razie chyba Szmidt drugi raz na takie ryzyko się nie zdecyduje, choć tamto chyba wydawał tylko pośrednio. Poza tym Fabyka przyjmuje obecnie niemal wszystko prezentujące przyzwoitą jakość, więc chyba nie ma sensu mnożyć bytów nad potrzebę.