Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 13:35 01-02-2022
Tak z czystej ciekawości. Ilu użytkowników tego forum ma zamiar zagłosować?

Bronsiu - 13:50 01-02-2022
Ja tak.

Obłęd - 14:27 01-02-2022
Ja nie. Nie czytam prawie wcale polskich współczesnych publikacji.

Fidel-F2 - 15:03 01-02-2022
po co?

Bibi King - 15:14 01-02-2022
Ja nie. Miałem w rękach zaledwie dwie z tych rzeczy (Dębski, Saulski), żadnej nie doczytałem do końca, żadna nie zasługuje na nagrodę. Jakąkolwiek.

historyk - 15:47 01-02-2022
Jeżu, jaka kupa kupy - z tych ponad dwustu powieści, mam pięć (Głowacki, Maszczyszyn, Płaza, Sablik, Salik), jedną planuję kupić (Cetnarowski), a z całej reszty może ze cztery (Grigori, Kisiel, Staniszek, pierwszy tom cyklu Lecha) bym wziął za darmo, reszty nie chcę nawet gdyby mi dopłacali (no chyba że stawka byłaby naprawdę satysfakcjonująca). Czyli wg mnie, niespełna 5% z listy warto lub być może warto przeczytać...

Jeśli nie będę musiał płacić za prawo do oddania głosu, to zagłosuję.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Bronsiu - 16:05 01-02-2022
Znaczy nie zagłosujesz, z tego co piszą.

historyk - 16:08 01-02-2022
Bronsiu
Już widzę - i to aż 20 zł sobie śpiewają. No nie, nikt z moich krewnych nie wydał powieści SF/fantasy/horror w 2021 roku
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

asymon - 16:36 01-02-2022
Szermierz natchniony dorobił się własnego spinoffa... Dżizas.

Shadowmage - 17:28 01-02-2022
Ja będę nominował, przynajmniej w powieściach. Z głosowaniem - zobaczymy, może się wybiorę na konwent. Sporo zależy od nominacji - jak będą jak zeszłoroczne (dziwne pozycje + n-te tomy cykli, których nie czytam), to pewnie odpuszczę.

Virgo C. - 19:02 01-02-2022
Odwrotnie niż Shadow, nominować będę w opowiadaniach, a odpuszczę powieści. Ale już w zeszłym roku nie głosowałem z powodów wymienionych przez Shadowa i jeśli sytuacja się nie zmieni - pewnie też nie zagłosuje.

Janusz S. - 21:49 01-02-2022
Nie łapię. Po co nominujecie, skoro potem nie głosujecie na swoje nominacje?
A ogólnie to cieniutko - jeden głosujący się zgłosił przez pół dnia.

Virgo C. - 22:22 01-02-2022
Januszu, wcale nie jest powiedziane, że nasze nominacje przejdą. To raz. Dwa, że w przypadku gdy w kategorii powieść będzie festiwal krewnych i znajomych królika nie planuje ponownie wkopać się w czytanie dzieł w rodzaju Openmindera i w zasadzie jedyną opcją zostaje głosować na "bez nagrody".

Shadowmage - 08:28 02-02-2022
Właściwie to Virgo odpowiedział: moje nominacje, szczególnie w opowiadaniach, rzadko się łapią. Ale jeśli doczytanie nie wymaga zbyt wiele wysiłku, to zwykle nadrabiam i głosuję. Albo bez nagrody, co zdarzyło mi się ze 3-4 razy.

Janusz S. - 11:46 02-02-2022
Rozumiem, że nominacje mogą się nie załapać i samo nominowanie nie budzi u mnie żadnych wątpliwości jeśli ktoś widzi wartościowe pozycje. Bardzie intrygowały mnie motywacje do głosowania wobec nawarstwiających się problemów, o których pisał @Obłęd (co to jest Openminder ). Poza tym obaj traktujecie sprawę poważnie i próbujecie zapoznać się z nominowanymi utworami a nie wydaje mi się by ta postawa była dominującą wśród głosujących.
Sądząc z nikłego odzewu jest to jednak sport dla wybrańców.

Shadowmage - 12:08 02-02-2022
Nie wiem ile osób nominuje (przypuszczam, że niewiele), ale głosowało zwykle coś koło 300, jeśli mnie pamięć nie myli. Więc tak, to raczej elitarna grupa Zresztą o samej nagrodzie rozmawialiśmy już wielokrotnie. To poniekąd plebiscyt popularności, przede wszystkim już w przyznawaniu samej nagrody (na konwentach prawo do głosowania ma każdy z pełną akredytacją, a tam zatwardziali czytelnicy to mniejszość - jeśli np. gracze zdecydują się głosować, to najprawdopodobniej wskażą to, co znają, czyli pozycję autora najpopularniejszego). Gorzej jak przez sito nominacji przechodzą w większości pozycje nie tyle popularne, co będące efektem głosowania przez grupę fanów/znajomych/pospolite ruszenie.
Ja mam podejście trochę jak z wszystkimi wyborami: jeśli głosuję, to mogę potem narzekać
I były rzeczy gorsze niż Openminder

Janusz S. - 14:22 02-02-2022
Ja się po prostu zastanawiam, czy te głosowania w ogóle mają jeszcze jakiś sens. Chyba we wszystkich da się obecnie doszukać jakichś patologii, ale po dziś dzień pamiętam, że Zajdle dostały np. dwie moje najbardziej ulubione polskie książki F&SF: Inne pieśni i Perfekcyjna niedoskonałość.

Virgo C. - 14:27 02-02-2022
@Janusz
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4881846 ... tom-1-koty

@Shadow
Ja wiem, ale nawet tak besztana przez historyka Słowodzicielka mnie tak nie zmęczyła jak dwie pozycje Świerczek-Gryboś nominowane razem z nią.

Jeśli chodzi o nasze podejście to jest nas trochę więcej - co roku organizowany jest Zew Zajdla. Uczestnicy zobowiązują się przeczytać wszystkie nominowane książki i opowiadania i świadomie oddać głos. Deklaruje się ok. 100 osób (rok temu 89, 2 lata temu 100) i zdaje się większość faktycznie powyższe założenie wypełnia (a w sumie głosuje jakieś 130-150 osób).

Janusz S. - 14:32 02-02-2022
Dzięki za link, ale nie skorzystam po Waszych zachętach
O Słowodziewce, czy jak jej tam, też cos słyszałem, ale to zdecydowanie poza moimi możliwościami.
Czy to znaczy, że Ty też uczestniczysz w tym zobowiązaniu z Zewu Zajdla? I czytasz wszystkie nominacje?

Shadowmage - 14:45 02-02-2022
Ja znam przynajmniej trzech uczestników osobiście (w sensie nie znajomi z netu). W tym swoją żonę

Virgo C. - 14:49 02-02-2022

Janusz S. pisze:Czy to znaczy, że Ty też uczestniczysz w tym zobowiązaniu z Zewu Zajdla? I czytasz wszystkie nominacje?

Pierwszy raz uczestniczyłem 2 lata temu, rok temu odpuściłem z powodu nominacji dla kolejnych tomów cyklu (Hałas i Kisiel), w przypadku których musiałbym nadrobić wcześniejsze tomy.

A propos Openmidnera - w trakcie czytania co jakiś czas wracałem do pochwalnych słów Pawła Majki i Michała Cetnarowskiego na okładce, a przed oczami miałem poniższy obrazek


historyk - 15:58 02-02-2022

Virgo C. pisze:Ja wiem, ale nawet tak besztana przez historyka Słowodzicielka mnie tak nie zmęczyła jak dwie pozycje Świerczek-Gryboś nominowane razem z nią.

Świerczek-Gryboś pisze dość chaotycznie, więc jest męcząca, Szumacher pisze prościuteńkim językiem prościuteńką fabułę z prościuteńkimi (wręcz na poziomie debilizmu) bohaterami, zatem nie męczy, tylko głupotą wywołuje odczucie zażenowania.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Janusz S. - 19:51 02-02-2022

Virgo C. pisze:A propos Openmidnera - w trakcie czytania co jakiś czas wracałem do pochwalnych słów Pawła Majki i Michała Cetnarowskiego na okładce...

Majka i Cetnarowski to wychwalali? To może warto zajrzeć