Zdarzyło mi się napisać, że Jan Maszczyszyn na polskim rynku fantastyki stanowi jednoosobową niszę literacką.(...) Jego proza jest bowiem dosyć specyficzna, z czym chyba zgodzi się każdy, kto miał z nią kiedyś styczność. Jest to niby steampunk à la Juliusz Verne.
Roman Ochocki pisze o powieści Jana Maszczyszyna pt. "Chronometrus".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-