Dwa oblicza księcia - katedra.nast.pl

"Pustynny książę" Petera V. Bretta ukaże się 29 września w dwóch wersjach okładek (twarda i miękka). Oto szczegóły poszczególnych wydań:

Zupełnie nowa epicka przygoda osadzona w słynnym świecie Cyklu Demonicznego!
Piętnaście lat minęło od zakończenia wojny z demonami, istotami ciemności, które pojawiały się nocą, by polować na ludzi.
Bohaterowie tamtych zmagań przeszli do legendy. Jednak ich następcy - nowe pokolenie - wyrosłe na opowieściach o nich, nie chcą podążać ścieżką wytyczoną przez rodziców. Niełatwo jest być dzieckiem tych, którzy uratowali świat od zagłady.
Księżniczka Olive Papiernik i Darin Bales dorastali w nowym, pokojowym świecie, gdzie demony zostały niemal wytępione. Jedyne czego pragną to wolność i możliwość samodzielnego decydowania o swoich losach. Jednak, gdy okazuje się, że za sukcesy rodziców cenę zapłacą dzieci, a prawdziwe zagrożenie puka do drzwi, muszą w swoje niedoświadczone i niechętne temu ręce wziąć losy świata...

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cykl: Pustynny książę
Kolekcja: Cykl demoniczny
Tytuł oryginału: The Desert Prince
Data wydania: 29 Wrzesień 2021
ISBN: 978-83-7964-675-3
Oprawa: miękka
Cena: 54,90 zł
Wydawca oryginału: 2020
Tom cyklu: 1, część 1

Zupełnie nowa epicka przygoda osadzona w słynnym świecie Cyklu Demonicznego!
Piętnaście lat minęło od zakończenia wojny z demonami, istotami ciemności, które pojawiały się nocą, by polować na ludzi.
Bohaterowie tamtych zmagań przeszli do legendy. Jednak ich następcy - nowe pokolenie - wyrosłe na opowieściach o nich, nie chcą podążać ścieżką wytyczoną przez rodziców. Niełatwo jest być dzieckiem tych, którzy uratowali świat od zagłady.
Księżniczka Olive Papiernik i Darin Bales dorastali w nowym, pokojowym świecie, gdzie demony zostały niemal wytępione. Jedyne czego pragną to wolność i możliwość samodzielnego decydowania o swoich losach. Jednak, gdy okazuje się, że za sukcesy rodziców cenę zapłacą dzieci, a prawdziwe zagrożenie puka do drzwi, muszą w swoje niedoświadczone i niechętne temu ręce wziąć losy świata...

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Cykl: Pustynny książę
Kolekcja: Cykl demoniczny
Tytuł oryginału: The Desert Prince
Data wydania: 29 Wrzesień 2021
ISBN: 978-83-7964-676-0
Oprawa: twarda
Cena: 69,90 zł
Rok wydania oryginału: 2020
Tom cyklu:1, część 1

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 20:56 06-08-2021
Siedem dych za połówkę książki??? Całkiem już im od...

ASX76 - 21:15 06-08-2021
Im nie. Tym, którzy to kupią

Whoresbane - 21:21 06-08-2021
Możecie mówić mi Prorok! :lol:

historyk - 01:05 07-08-2021
Czyli jedna powieść, i to takie przeciętne czytadło, będzie kosztować 140 zł... Nie wiem czy w tej Fabryce jadą na oparach i rozpaczliwie szukają kasy, czy też dla odmiany czują się tacy mocni - że fani (bo przecież nie czytelnicy) kupią każdy szajs za obojętne pieniądze, byle z ich logiem...

A teraz siedzicie? Bo jeśli nie, to usiądźcie. W wydaniu anglojęzycznym, bez podziału na tomy, miało to "aż" 656 stron...
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Shedao Shai - 07:34 07-08-2021

historyk pisze:Czyli jedna powieść, i to takie przeciętne czytadło, będzie kosztować 140 zł... Nie wiem czy w tej Fabryce jadą na oparach i rozpaczliwie szukają kasy, czy też dla odmiany czują się tacy mocni - że fani (bo przecież nie czytelnicy) kupią każdy szajs za obojętne pieniądze, byle z ich logiem...

A teraz siedzicie? Bo jeśli nie, to usiądźcie. W wydaniu anglojęzycznym, bez podziału na tomy, miało to "aż" 656 stron...

To u Del Reya. W wydaniu HarperVoyager było... 400. To nie do końca coś, czym należy się sugerować, bo HV bardzo kompresuje tekst, aż do przesady w drugą stronę - trochę niewygodnie się to czyta. Ot, taka ciekawostka, że u jednych jest to 400, a u drugich "dla waszego dobra rozbijamy, bo to by miało ponad 1000 stron, było niewygodne i się niszczyło!!!"

Oni czują się tacy mocni. Obserwuję ich Fejsa właśnie w poszukiwaniu takich kwiatków. Ich fani to jakiś specjalny odłam fandomu fantastycznego, który łyka każde wytłumaczenie. Ktoś narzeka na wysokie ceny? Tekst o koronawirusie, inflacji, wysokich cenach licencji - i fani zaczynają go potem powielać i bronić ukochanego wydawnictwa. Ktoś narzeka na tomy? Odpowiedź: to dla waszego dobra! Tłum łyka, powiela. Ostatnio widziałem, jak jakiś gość w odpowiedzi na krytykę dzielenia na tomy odpisał coś w stylu: "robią jak chcą, ludzie i tak kupują, zarabiają podwójnie, super!". W załączniku wrzucam screena z Fejsa - z jaką dumą ogłaszają, że będą dzielić - z wykrzyknikiem! Hura!

Bez tytułu.png

Whoresbane - 09:33 07-08-2021
The bigger they (think they) are, the bigger they fall

Przy podziale Kresa już wielu ich wiernych fanów zjechało ich. Inflacja jeszcze bardziej dojedzie i nawet najbardziej zaślepieni głupcy zauważą, że są dymani na kasę.
Co do samych fanów to kiedyś widziałem, jak jeden gość tłumaczył niższą cenę Sandersona od MAGa czy Jordana od Zysk słabą jakością autora...

ASX76 - 11:21 07-08-2021
Dwa oblicza księcia i odwiecznie pazerne FS

Skoro i tak nie bierzecie serwowanego przez nich szajsu, to cóż Wam przeszkadza dojenie frajerów? :BIG:

Whoresbane - 11:37 07-08-2021
Ilekroć czytam takie komentarze na forum, tracę wiarę w społeczeństwo. Jak można nie potępiać wyzysku, bylejakości i oszukiwania?

ASX76 - 11:48 07-08-2021

Whoresbane pisze:Ilekroć czytam takie komentarze na forum, tracę wiarę w społeczeństwo. Jak można nie potępiać wyzysku, bylejakości i oszukiwania?

Szajs, odwiecznie pazerne, dojenie frajerów - gdzież tu Pan nie widzisz potępienia: wyzysku i bylejakości?

Fidel-F2 - 12:00 07-08-2021

Whoresbane pisze: Jak można nie potępiać wyzysku, bylejakości i oszukiwania?

Serio? Wydaj taniej, lepiej i uczciwie. Co cię powstrzymuje? Czemu uważasz, że masz prawo wpierdalać się komuś w prywatny biznes? Chyba wolno prowadzić biznes według własnego uznania? Co to, FS ma misję zapisaną w ustawie, że ma się dopasować do wszystkich jęczących dusigroszów z problemami emocjonalnymi na tle okładek? Oferują produkt, żądają zapłaty. Normalna rzecz. Uważasz że ci pasuje to bierz, nie pasuje nie bierz. I żeby nie było, nie odmawiam ci prawa do krytyki. Ale każdy ma prawo za swój produkt, bez względu na jego klasę czy jakość, zażądać dowolnej zapłaty. Czy kto to kupi, czy nie to już inna sprawa. I używaj stosownych określeń. Nikt cię nie oszukuje ani nie wyzyskuje. Nie obiecują tomów oprawnych w skórę cielęcą, a potem nie wysyłają w kartonie z pudełka po butach.

Shedao Shai - 12:34 07-08-2021

Fidel-F2 pisze:Czemu uważasz, że masz prawo wpierdalać się komuś w prywatny biznes?
(...)
I żeby nie było, nie odmawiam ci prawa do krytyki.

xD

Post wyjątkowo głupi nawet jak na ciebie.

Fidel-F2 - 13:03 07-08-2021
nie musisz wszystkiego rozumieć

Whoresbane - 14:50 07-08-2021

ASX76 pisze:
Whoresbane pisze:Ilekroć czytam takie komentarze na forum, tracę wiarę w społeczeństwo. Jak można nie potępiać wyzysku, bylejakości i oszukiwania?

Szajs, odwiecznie pazerne, dojenie frajerów - gdzież tu Pan nie widzisz potępienia: wyzysku i bylejakości?

Odpowiem Ci Twoim własnym cytatem

ASX76 pisze:Skoro i tak nie bierzecie serwowanego przez nich szajsu, to cóż Wam przeszkadza dojenie frajerów?

ASX76 - 14:54 07-08-2021
<-- Panie, a DUŻE przymrużenie oka na końcu Pan uwidieł?

Whoresbane - 14:59 07-08-2021
Widocznie przez nieustanne zachowanie fabryki jestem już przewrażliwiony na tym punkcie

ASX76 - 15:26 07-08-2021
A to z całą pewnością. No to chlup na uspokojenie -> :drinking:

historyk - 17:02 07-08-2021

ASX76 pisze:Skoro i tak nie bierzecie serwowanego przez nich szajsu, to cóż Wam przeszkadza dojenie frajerów?

To że nie biorę TEGO badziewia, nie oznacza, że nic nie biorę. Chciałem kupić książkę Kozak - autorka niemal mi nieznana (czytałem coś o Nocarzu, słabe to było wybitnie). Podobno TA książka (zapomniałem tytuł) wznowiona niedawno przez FS to jej najlepsza powieść. To sprawdzę. Ale jak zobaczyłem cenę, to mnie osłabiło. Jednak albo nie sprawdzę, albo poszukam na olx używkę od poprzedniego wydawcy.

Natomiast kolejnego Jaksę Komudy kupię - zacisnę zęby i zapłacę.

Whoresbane

Przy podziale Kresa już wielu ich wiernych fanów zjechało ich.

A skąd wiesz, że to byli ich fani? Bo Kres to nie jest pisarz pod ich target i przyciągnął wielu omijających FS. Inna rzecz, że o ile zgadzam się z przyjemniaczkiem, że cena nie jest oszustwem, o tyle w przypadku Kresa oszukali czytelników i to dwukrotnie. Raz - okładki zintegrowane, dwa - podział części powieści.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Whoresbane - 18:11 07-08-2021

historyk pisze:A skąd wiesz, że to byli ich fani?

Gdyby to było parę osób, których nie obchodzi fabryka to nie pisaliby, że znów zostali oszukani, miarka się przebrała itp. A wydawnictwo by się nie obsrało i nie poleciało na ten "damage control" od Kresa, który sam przyznał, że wydają gównianie a te "inteligenty" nawet tego nie zauważyli