Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Ciacho - 14:06 06-08-2021
Mam mieszane uczucia. Jak się drugi raz pakuje ktoś za podobny projekt do tego samego uniwersum/cyklu/serii. I z nowymi twarzami. No ale zobaczymy. To serial, nie film, więc może jakoś będzie bez Jackssona.
ASX76 - 14:36 06-08-2021
Nowe twarze to zaleta. Zaś największą jest to, iż robi to Amazon, a więc najlepsze miejsca na ekranizację fantastyki. Po kiego ch... grzyba tu Jackson? To ma być dla bardziej dorosłych! :P
Ciacho - 22:53 06-08-2021
Spoko ten Twój optymizm. Ja jednak jestem sentymentalny i tradycjonalista, więc murem za Jackssonem, którego WP uwielbiam, a H całkiem lubię. Nie mówię "nie" Amazonowi i nowej produkcji, ale podchodzę z rezerwą. ;) Zobaczymy, pożyjemy.
ASX76 - 22:59 06-08-2021
Przy produkcji Amazonu Jackson schowa się do ciemnej dziury
Ciacho - 20:58 07-08-2021
Jesteś bardzo pewny tego Amazona. Oglądasz ich produkcje? Ja prawdę mówiąc nie mam pojęcia co oni takiego nakręcili. Jak wygląda stream itp.
ASX76 - 00:04 08-08-2021
Ciacho pisze:Jesteś bardzo pewny tego Amazona. Oglądasz ich produkcje? Ja prawdę mówiąc nie mam pojęcia co oni takiego nakręcili. Jak wygląda stream itp.
"The Boys", "Sneaky Pete", "Modern Love", "Invincible", "The Expanse" (przejęcie po Syfy), "Upload"...
Shedao Shai - 08:24 08-08-2021
ASX76 pisze:Ciacho pisze:Jesteś bardzo pewny tego Amazona. Oglądasz ich produkcje? Ja prawdę mówiąc nie mam pojęcia co oni takiego nakręcili. Jak wygląda stream itp.
"The Boys", "Sneaky Pete", "Modern Love", "Invincible", "The Expanse" (przejęcie po Syfy), "Upload"...
... "The Man in the High Castle", "Goliath", "Hanna", "Too Old to Die Young", "Tales from the Loop", "Undone"... - jednym słowem, zgadzam się z naszym botem, Amazonowi można ufać nieco bardziej niż innym streamingom, że nie odwali kaszany.
Co do dyskusji tutaj, to: panowie, a czemu od razu jedno musi się chować przy drugim? Nie może być po prostu: LotR Jacksona był bdb (nie, bocie, nie mówię tu o Hobbicie), mamy nadzieję że ten od Amazona też będzie?
Wysokobudżetowego fantasy jest tak malutko, że każdy nowy wypust obserwuję z zainteresowaniem i sporymi nadziejami. Tu mamy do czynienia z najdroższym serialem w historii(!) - i tak, bocie, uprzedzając: wiem, że wysoki budżet nie jest gwarantem jakości, ale jednak daje to pewne nadzieje, że mając możliwość opowiedzenia swojej historii praktycznie bez ograniczeń, twórcy nie zrobią kaszany. Jestem pełen optymizmu.
ASX76 - 09:18 08-08-2021
"Człowieka z Wysokiego Zamku" wymieniłbym, lecz ostatni sezon został tak koncertowo spartolony, że próbuję tę traumę wyprzeć z pamięci
Shedao Shai - 09:20 08-08-2021
ASX76 pisze:"Człowieka z Wysokiego Zamku" wymieniłbym, lecz ostatni sezon został tak koncertowo spartolony, że próbuję tę traumę wyprzeć z pamięci
Nie takie mam wrażenia z tamtego seansu. Zgrzytnęło mi gdzieś przy samej końcówce, bo widać było, że jest pospieszona. No ale skoro twórcy mieli plan na 5 sezon, a tu trzeba było w jednym zamknąć... idealnie nie było, ale wciąż, to świetny serial. Za jego najsłabszy element uznałbym prędzej pierwszy sezon, który był zbyt powolny, momentami przynudzał i generalnie trzeba go przebrnąć, żeby dojść do "mięska".
ASX76 - 09:41 08-08-2021
Przed ostatnim sezonem powtórzyłem wcześniejsze i muszę przyznać, że mi tu jeszcze wszystko grało, nawet pierwszy
Za pierwszym razem było trochę "nie ten tego" przy season 1, lecz przy drugim oglądaniu nic nie uwierało
Zakończenie serialu ewidentnie bez sensu, niestety.
Ciacho - 19:12 08-08-2021
Och, nic z tego nie znam i nie oglądałem poza "Człowiekiem z Wysokiego Zamku" sezon 1, chociaż mnie nie zachwycił. Ale myślę, że jednak szybko nie obejrzę, bo musiałbym wykupić kolejny abo, a mam już netflixa, c+ i eleveny), z których nie zrezygnuję, a dokładać dodatkowe nie mam zamiaru, bo ja przed tv to nie spędzam i nie będę spędzał tyle czasu. No a piracienie nie wchodzi w grę. Dlatego tak się zastanwiam jak teg amazonowego "WP" zobaczę. Może od kogoś będzie można konto na kilka dni 'pożyczyć'. :)
nosiwoda - 11:20 09-08-2021
"The Boys" - jest OK, ale utkwiłem w końcówce 1. serii i jakoś nie czuję pociągu.
"Sneaky Pete" - nie widziałem.
"Modern Love" - było OK.
"Invincible" - nie widziałem.
"The Expanse" (przejęcie po Syfy) - podobnie, jak Boysi - utkwiłem gdzieś w 3. (chyba), nie ciągnie.
"Upload" - przyjemne, lekkie, obejrzane.
"The Man in the High Castle" - OK, ale odejście od Dicka spowodowało pójście w dziwne rejony, tego, co mnie by ciekawiło w tym szerszym świecie alternatywnym, nie pokazali, zaś końcówka niezrozumiała.
"Goliath" - nie widziałem, kiepskie opinie słyszałem.
"Hanna" - słabawe.
"Too Old to Die Young" - nawet nie słyszałem.
"Tales from the Loop" - znudziło mnie po 2. odcinku, chyba jeszcze obejrzałem 1 czy 2, ale kompletny przerost formy nad treścią.
"Undone" - nie widziałem.
Dodatkowo Preacher - utknąłem gdzieś na początku 2. sezonu.
Amerykańscy bogowie - zacząłem 2., nie poszedłem dalej.
Picard - obejrzany, plusik za sir Stewarta.
Star Trek: Lower Decks - tutaj DUŻY plusik. Obejrzane, czekam na 2. serię.
Były też niezłe odcinki w SOLOS i SoulMates, więc tu też plusik.
Oczywiście, moja historia oglądania czy "słyszenia o" nijak nie świadczy o jakości, ale na bazie tych doświadczeń kompletnie nie podzielam opinii, że Amazon nie odwala kaszany i jest najlepszym miejscem na SF.
Na Amazonie obejrzeliśmy i mogę polecić rzeczy kompletnie spoza F, czyli komediowo-obyczajową Marvelous Mrs. Maisel (produkcji Amazona) i solidnego policyjniaka Boscha (produkcji Amazona). No dobra, jest niezły horrorowy NOS4A2 (nie produkcji Amazona) i wspomniane Lower Decks (nie produkcji Amazona). No i mają serial wszech czasów w całości, czyli The X-Files (nie produkcji Amazona), ale ten klasyk to żadna ich zasługa.
Shedao Shai - 11:38 09-08-2021
Preacher i Soulmates są od AMC, American Gods od Starz, Picard i Lower Decks od CBS All Access/Paramount+.
nosiwoda - 12:03 09-08-2021
No więc tym bardziej.
(Nie sprawdzałem, kto produkował, jedynie zerknąłem na obejrzane na Prime Video Amazona).
((NOS4A2 też nie Amazona, tylko AMC)).
romulus - 17:03 09-08-2021
Amazon lubo ambitną fantastykę, czego dowodem "Tales From The Loop", czy "Undone". I w ogóle ambitniejsze produkcje, jak "Too Old To Die Young", który tak mnie zmęczył, że nie pamiętam, czy obejrzałem do końca.
Jest jeszcze "Invincible" i "The Boys" i świetne "Modern Love". Nawet średnio udany "The Romanoffs".
Co do "Ekspansji" to mam mieszane odczucia. Przejście do Amazona nie pomogło. Twórcy kurczowo trzymają się fabuł powieściowych i nie wychodzi to za ciekawie. Może to, co działało w książkach na ekranie niekoniecznie ma sens? Nie wiem. Wiem za to, że finałowy sezon w zasadzie zamknie fabułę przed wydarzeniami z powieści, które dodały jej mocnego epickiego oddechu. Tak, czy siak, wolę książki od serialu.
nosiwoda - 17:33 09-08-2021
Nie chciałbym utożsamiać "ambicji" z "przekombinowaniem" czy "wydmuszkowaniem".
ASX76 - 17:39 09-08-2021
romulus pisze:Co do "Ekspansji" to mam mieszane odczucia. Przejście do Amazona nie pomogło.
Protomolekuła była o wiele ciekawszym przeciwnikiem od "człowieków"
Fidel-F2 - 18:02 09-08-2021
Ja urwałem oglądanie i słuchanie Expansa na trzecim tomie/sezonie, któren to był tak przaśny, że poczułem się mocno zniechęcony i przestało mnie interesować co będzie dalej. Choć trzeba przyznać, ogólnie rzecz biorąc, wersja wizualna była bardzo, bardzo.