Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Shadowmage - 20:22 02-10-2006
Pozostaje zacierać łapki w oczekiwaniu
Szenk - 19:10 03-10-2006
Eeee kolejny tom z częścią nowych i częścią już opublikowanych książkowo utworów. To jakaś nowa maniera? Nie można wydać zbioru tylko z nowymi opowiadaniami?
ASX76 - 20:10 03-10-2006
Po pierwsze primo: owe starsze opowiadania są trudno dostępne (i ich nabycie jest kosztowne)
Po drugie primo: fajnie będzie mieć je w jednej knidze (zdaje się około 506 stron)
Po trzecie primo: "Ostatni, którzy wyszli z raju" można (jeszcze) sprzedać (np. za 44 zł)
a za uzyskaną kwotę można sfinansować zakup "Balsam długiego pożegnania" (i jeszcze na kilka piw zostanie...)
Jander - 21:03 03-10-2006
Fragmentów nie czytam, ale bardzo gorąco oczekuję. Może nawet dla Huberatha zrobię wyjątek i w tym roku kupię książkę
Dove - 22:30 03-10-2006
Hej ASX, gdzie można za tyle odsprzedać "Ostatnich..."? Ja bym taką transakcję chętnie przeprowadził, a za te pieniążki zakupił "Balsam...". Na allegro sprawdzałem, Huberath stoi za 22 zł.
Shadowmage - 22:32 03-10-2006
Cóż, z tego co wiem, to ASX ostatnio sprzedawał na allegro. Pewnie zależy od dnia - no i ludzie pewnie się zorientowali, że to wciskanie kitu, więc ceny niższe...
Szenk - 08:23 04-10-2006
To ja chyba jednak przeczekam parę kolejnych wydań zbiorów opowiadań Huberatha (może ta strategia zda egzamin równiez w przypadku innych autorów), aż w końcu doczekam się edycji z utworami, których jeszcze nie mam
ASX76 - 08:33 04-10-2006
Dove pisze:Hej ASX, gdzie można za tyle odsprzedać "Ostatnich..."? Ja bym taką transakcję chętnie przeprowadził, a za te pieniążki zakupił "Balsam...". Na allegro sprawdzałem, Huberath stoi za 22 zł.
Owszem, ale to "Gniazdo światów" jest za 22 zł, a nie "Ostatni, którzy wyszli z raju"...
Ostatnimi czasy ceny wyglądały następująco:
http://www.allegro.pl/search.php?closed ... zli+z+raju
Szenk
Bardzo mi przykro, ale przy tempie pisania M. Huberatha będziesz baaaardzo dłuuuugo czekał. Może nawet w międzyczasie urośnie ci siwa broda...
Kupujesz dużo książek, a skąpisz wydać "parę" złociszy na dzieło jednego z najlepszych polskich autorów
Dove - 08:52 04-10-2006
ASX76
Ano, rzeczywiście. Ale już chyba za późno, bo "Balsam" lada chwila wyjdzie i na "ostatnich" nie będzie chętnych. Taki los...
Ale za piętnaście złotych też poszła. Toż musiałeś mieć noska albo klienta zdesperowanego
ASX76 - 11:30 04-10-2006
Gdybym miał noska to wystawiłbym knigę dużo wcześniej, ale bałem się zaryzykować nie będąc w 100% pewnym wznowienia wzbogaconego o nowe opowiadania.
Bądź co bądź "Ostatni, którzy wyszli z raju" to jedna z moich najbardziej ulubionych książek i jakiś czas temu długo na nią polowałem na allegro. Suma summarum sprzedałem ją drożej, niż kupiłem (a były to czasy, gdy była prawdziwym unikatem). Również tanio nabyłem "Drugą podobiznę w alabastrze" (ludzie chyba nie wiedzieli co sprzedają...).
Szenk - 18:07 04-10-2006
ASX --->
Szenk Bardzo mi przykro, ale przy tempie pisania M. Huberatha będziesz baaaardzo dłuuuugo czekał. Może nawet w międzyczasie urośnie ci siwa broda...
Kupujesz dużo książek, a skąpisz wydać "parę" złociszy na dzieło jednego z najlepszych polskich autorów
Wolałbym, skoro poprzednie zbiory są tak trudne do zdobycia, żeby wydawnictwo wznowiło po prostu tamte tytuły, a nowe utwory wydało oddzielnie - a tak... pewnie i tak nie pożałuję grosza na Huberatha, choć nadal uważam, że to pewna forma zdzierstwa
ASX76 - 10:17 05-10-2006
Gdyby wydawnictwo po prostu wznowiło stare tytuły, a kilka nowych opowiadań wydało oddzielnie, to byłyby już 3 książki do wydania... A tak będą tylko 2 (oczywiście optymistycznie zakładając, że "Druga podobizna w alabastrze" doczeka się wznowienia).
Taki np. Piekara ogranicza się do "wzbogacenia" swoich wątpliwej jakości "dzieł" o jedno czy dwa nowe opowiadania, natomiast u Huberatha będzie ich znacznie więcej.
Dove - 14:39 05-10-2006
No dobrze, ale to nie zmienia faktu, że ja na przykład zapłacę dwa (a w niektórych przypadkach trzy) razy za to samo. Wiem, że mam wybór i mogę nie kupować, ale przed takim wyborem stanie pewnie więcej czytelników Huberatha. Należało może zakontraktować pisarza terminowo na trzy nowe opowiadania albo mikropowieść, poczekać jeszcze z rok i wydać wszystko jako zupełną nowość. Ja bym mógł poczekać - niedawno wyszły "Miasta pod skałą". Huberath jeśli szanuje swoich czytelników (wszystkich, a nie tylko nowych) nie powinien pójść na taki trochę szalbierczy układ. Przecież to artysta, a nie jedynie sprawny rzemieślnik jak Piekara, któremu jego czytelnicy wiele wybaczą albo mają zwyczajnie gdzieś i kupią nowe Forgotten Realms zamiast jego produkcji - dlatego uważam, że jest o czym dyskutować i nawet kruszyć kopie. Bo to jest trochę nie fair, szczególnie ze strony pisarza, który godzi się na dodatkową forsę kosztem najwierniejszych czytelników (ja mam wszystko co wydał i "Balsam...", choć poirytowany, też kupię). Dlatego powtarzam, jest o czym dyskutować. ASX ma rację, "Druga podobiznę..." można było wznowić, a na "Balsam poczekać rok lub półtora. A tak pozostaje niesmak.
ASX76 - 16:54 05-10-2006
No dobrze, ale chyba nic nie stało na przeszkodzie żebyś sprzedał "Ostatni, którzy wyszli z raju" np. na allegro
Czasu było aż nadto.
Dove - 21:21 05-10-2006
ASX76
Ale tu przecież zupełnie nie o to chodzi, że mogłem...
ASX76 - 23:03 05-10-2006
Panimaju, panimaju w czom dieło...
Również za bardzo nie przepadam za takimi posunięciami wydawców, ale tak strasznie ŁAKNĘ nowych utworów Huberatha, że WL wybaczam z pocałowaniem w rączkę. Ech, gdyby tak kniga była w twardej oprawie... Marzenie.