„Inwazja porywaczy ciał” ma tę unikalną właściwość, że mimo upływu lat (...) nadal trzyma nas w napięciu. Koncepcja tytułowych porywaczy ciał może jest trochę naiwna, ale jeśli tylko zawiesimy niewiarę, łatwo będzie nam wczuć się w klimat niepewności, nieufności i osaczenia.
Aleksander Krukowski recenzuje powieść Jacka Finneya pt. "Inwazja porywaczy ciał".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-