Wydawnictwo Dolnośląskie poinformowało o planowanych książkach fantastycznych, które mają być wydane do końca tego roku. Listę książek wraz z wstępnymi datami premier przeczytacie w rozszerzeniu newsa.
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Szenk - 14:15 03-08-2006
Z tego wszystkiego znam trochę twórczość Uznańskiego (choć dokładnie nie kojarzę treści żadnego z jego opowiadań, ale chyba są na niezłym poziomie), i Effingera (z Fantastyki i z antologii Wollheima - ale sytuacja identyczna jak z Uznańskim). Albo mam już przynależną wiekowi pewną przypadłość umysłu - jak jej było...?
- albo też utwory owe nie były na tyle dobre, aby na dłużej zapadły mi w pamięci.
Natomiast co do Moersa i Ursu - to pierwsze słyszę.
Tigana - 14:30 03-08-2006
Wydawnictwo Dolnośląskie od pewnego czasu wydaje sporo książek z fantastyki. Czy ktoś czytał te pozycje ? Co jest warte polecenia ?
Vampdey - 14:35 03-08-2006
Dostałem informacje o książce Moersa, widoczne po kliknięciu na tytuł w newsie. Książka ukaże się w twardej oprawie.
Mam do przeczytania z tego wydawnictwa "Miecz Orientu" Ziemiańskiego, niebawem zabiorę się za czytanie.
Szenk - 14:43 03-08-2006
Hmmm, chociaż sam jestem miłośnikiem książek, to nie powiem, żeby ten opis jakoś mnie zachęcił do lektury
Tigana ---> Niestety, mimo iż zakupiłem chyba wszystko (albo większość), co wydali - nie jestem w stanie udzielić Ci żadnych informacji. Wszystko czeka w kolejce do przeczytania, a długość tej kolejki przyprawia mnie nieraz o koszmary nocne
ASX76 - 17:34 03-08-2006
Szenk
To oczywiście nie moja sprawa, ale dziwię się że wyrzucasz kasę na conajwyżej przeciętne książki.
Z tego co Wydawnictwo Dolnośląskie wydało do tej pory chyba tylko "Głos Boga" Soboty jest interesującą pozycją. Być może jeszcze książki Ziemiańskiego, o ile ktoś lubi jego prozę. Reszta jest raczej do d...
W każdym razie z czystym sumieniem można skreślić (moim zdaniem) następujące nazwiska: Chadbourne, Kamsza, Protasiuk...
"Otchłań głodnych oczu" Oldiego to jeden z najsłabszych utworów dwójki autorów piszących od wielu lat po tym pseudonimem.
O książkach Szydy także nie mam zbyt pochlebnego zdania, ale... co kto lubi.
Jest jeszcze ktoś taki jak pani Holly Black - nigdy o niej nie słyszałem, co oznacza, że lepiej pozostawić jej "dzieła" w spokoju (najlepiej wiecznym, amen).
Uważam, że jeśli już "bawić się" w kupowanie w ciemno, to najlepiej robić to z książkami MAG-a.
Szenk - 17:50 03-08-2006
ASX ---> (że się zwrócę do Ciebie tak zdrobniale
); Szydy akurat nie kupowałem, jakoś to, co do tej pory czytałem jego autorstwa, było dla mnie ciężkostrawne; Oldiego znielubiłem już wcześniej - więc też sobie darowałem.
Resztę kupiłem, bo... już taką mam naturę, zarówno jeśli chodzi o książki, jak i o kobiety. Jak zobaczę jakąś ładną "sztukę", pierwszą myślą jest: muszę ją mieć
O ile jednak z książkami (dzięki stałej, jak na razie, pracy) ta sztuka mi się w większości przypadków udaje, to z kobietami bywa przeważnie odwrotnie
ASX76 - 18:21 03-08-2006
Kobiety to trudny orzech do zgryzienia, niestety.
Ostatnio połamałem sobie zęby. Teraz muszę czekać aż wyrosną nowe...
Vampdey - 19:21 03-08-2006
To tak odnośnie książek Wydawnictwa Dolnośląskiego
Ten "Głos Boga" to naprawdę dobry? Bo od takiegoś czasu nad nim wyślę.
Szenk - 20:06 03-08-2006
Vampdey ---> Co prawda sam jeszcze nie czytałem książki, ale jeśli masz dostęp do starszych numerów Nowej Fantastyki, to część opowiadań tam znajdziesz i będziesz mógł wyrobić sobie opinię:
- "Cierpienie hrabiego Mortena" - Nowa Fantastyka 12/1993
- "Głos Boga" - Nowa Fantastyka 2/1996
- "Będzie ci policzone" - Nowa Fantastyka 9/1999
- "Wieczór trzech psów" - Nowa Fantastyka 5/2000
- "Jedna trzydziesta szósta" - Nowa Fantastyka 2/2002
- "Jądro światłości" - Nowa Fantastyka 6/2003.
ASX76 - 15:50 04-08-2006
Nie wiem czy "Głos Boga" jest naprawdę dobry, dlatego użyłem słowa - chyba.
Słyszałem o tej książce pozytywne opinie (z dość wiarygodnych źródeł), aczkolwiek nie śpieszy mi się do tej lektury, bo w kolejce czekają lepsze (i sprawdzone).
ASX76 - 15:52 04-08-2006
ASX76 pisze:Nie wiem czy "Głos Boga" jest naprawdę dobry, dlatego użyłem słowa - chyba. Przeczytałem tylko kilka fragmentów (nawet obiecujących), ale to o wiele za mało żeby pokusić się o własne zdanie.
Słyszałem o tej książce pozytywne opinie (z dość wiarygodnych źródeł), aczkolwiek nie śpieszy mi się do tej lektury, bo w kolejce czekają lepsze (i sprawdzone).
Kenet - 21:45 05-08-2006
Również nie kupiłem jeszcze żadnej książki Wydawnictwa Dolnośląskiego (z fantastyki), ale ostatnio w księgarni przeglądałem wydane przez nich książki (była promocja na nie - 20%) i prezentowały się nieźle pod względem wydania. Żadna jednak "nie przekonała" mnie do zakupu - widać, że próbują wypromować "własne nazwiska" (przynajmniej jeśli chodzi o autorów zagranicznych, krórzy bardziej mnie interesują), ale może być im ciężko...