Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
gadba - 10:26 26-07-2016
Pięknie. Ceny na Allegro były mało przystępne.
Bartez - 11:42 26-07-2016
Zawsze zastanawiałem się nad fenomenem tej książki. Praktycznie w każdym rankingu publikacji fantastycznych jest niezmiernie wysoko, tymczasem jej lektura wynudziła mnie niemiłosiernie i skończyłem ją totalnie na siłę, bo ponoć nie wypada jej nie znać. Może do niej literacko nie dorosłem... Czy ktoś może mi udzielić odpowiedzi gdzie szukać jej ewentualnych zalet? Od razu uprzedzę, że zawarty w niej humor do mnie kompletnie nie trafił.
Spriggana - 11:43 26-07-2016
Ciekawe czy któryś ze starych przekładów, czy Łoziński zrobił nowy.
(sporo takich ostatnio Zysk wydał).
Shadowmage - 11:49 26-07-2016
Spriggana-->W sumie już wydawali w przekładzie Wieczorka, więc może go odnowią.
Batez-->To raczej kwestia lubienia tego typu humoru. Powiedziałbym, że brytyjskiego, ale to nie do końca prawda.
Ziuta - 18:36 26-07-2016
Shadow, Bartez ---> Bardzo podobał mi się film (współtworzony przez Adamsa). Książka z kolei była nie tyle nieśmieszna, co niedokończona. Jakbym czytał szkic.
Jenkins - 23:36 26-07-2016
Ciekawe czy tylko pierwszą część wznowią, czy kolejne też. Nie, żebym była jakąś wielką fanką, ale czytałam pierwszą i łudzę się, że może potem jest lepiej...
Coacoochee - 08:33 27-07-2016
@Bartez
Adams, Pratchett, Monty Python czy Paragraf 22 Hellera, to typ humoru, który nie do każdego trafia. Dla mnie to humor rewelacyjny. :)
Ziuta - 09:24 27-07-2016
Ale to nie jest kwestia humoru, ale umiejętności pisarskich Adamsa.
Shedao Shai - 09:47 27-07-2016
Nigdy tego nie czytałem, chętnie w końcu nadrobię zaległość :)
Bartez - 11:54 27-07-2016
Coacoochee pisze:Adams, Pratchett, Monty Python czy Paragraf 22 Hellera, to typ humoru, który nie do każdego trafia. Dla mnie to humor rewelacyjny.
Tak, to by się zgadzało - bajek Pratchetta nie trawie, wygłupy Monty Pythona są mi generalnie obojętne, a "Paragrafu 22", wstyd się przyznać, ale nie czytałem.
kpr - 13:36 27-07-2016
faktycznie trochę wstyd ;)
czytam głównie fantastykę - wiadomo, ale jakbym musiał wybrać jedną najlepszą książkę - paragraf 22 jak nic.
asymon - 15:41 27-07-2016
Czytałem w oryginale i było super, z drugiej stronie serię o Dirku Gentlym po polsku ledwie przebrnąłem. Może coś, jest "lost in translation", polskiego wydania "Autostopem" nie czytałem.
nosiwoda - 15:53 27-07-2016
To ja siądę okrakiem - Autostopem (pierwsze dwa tomy) super. Dirk Gently? No, czytałem kiedyś, ale niewiele pamiętam i nie czuję potrzeby powrotu.
Sumire - 13:24 28-07-2016
Ja też poniekąd okrakiem: lubię, ale nie przepadam. Za mało treściwy pokarm. Proza sir Terry'ego jest... była, chlip... znacznie gęstsza i bogatsza, a humor nie stanowił głównego składnika (jak glutaminian sodu w zupce chińskiej), tylko przyprawę.
Coacoochee - 14:09 28-07-2016
@kpr
"jakbym musiał wybrać jedną najlepszą książkę - paragraf 22 jak nic."
witaj Bracie! ;-) mam to samo