Nowość z Zyska - katedra.nast.pl

Nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka ukazała się dzisiaj powieść Daniela Hechta pod tytułem "Miasto masek".

Ludzie umierali na najróżniejsze sposoby, niemniej jednak duchy ofiar morderstwa należały do najgorszych. Nie tak złe może, jak duchy samobójców, były jednak psychicznymi pozostałościami po osobach, które nagle wyrwano z życia na przekór ich chęci, które umierały w cierpieniu, strachu i rozpaczliwie czepiały się życia. Dla empaty było to trudne do zniesienia...
Lucretia "Cree" Black jest parapsychologiem, zawodową tropicielką duchów, która do zjaw i upiorów podchodzi w sposób naukowy, uważając, że bardzo silne przeżycia mogą być źródłem elektromagnetycznych "przekazów", potocznie nazywanych "duchami". Naukowe procedury, jakimi się posługuje, obejmują i dogłębne studia historyczne, i analizę psychologiczną.
Wyzwaniem dla jej umiejętności staje się przypadek kruchej Lili Beauforte, którą w jej starym rodzinnym domu w Nowym Orleanie prześladują zjawy. Czy to przejaw choroby psychicznej? Czy rzekome upiory wiążą się jakoś z tajemniczym morderstwem, którego kilka lat wcześniej dokonano w rezydencji Beauforte'ów? Odpowiedzią może być sam Nowy Orlean: spowity w magiczną atmosferę i pełen zepsucia, miasto, które pod wystawionymi na pokaz maskami skrywa mroczne oblicze...