W planie wydawniczym Maga na najbliższe miesiące doszło do kilku przesunięć. Oto zaktualizowany terminarz premier:
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
jmpiszczek - 09:47 15-06-2016
No, to mam z Magiem spokój do jesieni...
Shadowmage - 10:14 15-06-2016
No, ostatnich dni sierpnia (Mitchell). Chociaż Butchera i Camerona pewnie też przeczytam.
Ciacho - 10:14 15-06-2016
Shadow, okładki do tych drugich wydań Sandersona to mają być do pierwszego wydania (w miękkiej)?
Shadowmage - 10:28 15-06-2016
Zapewne tak, tylko w międzyczasie numeracja się między wydaniami zmieniła. Podobnie było zresztą z "Patrolami".
Janusz S. - 15:48 15-06-2016
A tak czekałem na Camerona i du..
ASX76 - 16:23 15-06-2016
Ten Cameron rzeczywiście taki dobry?
niepco - 17:47 15-06-2016
Sierpień - Mitchell i Simmons, Butcher pewnie w ebooku na jakiejś promocji.Odkładam kasę na Reynoldsa:-)
Shadowmage - 17:54 15-06-2016
niepco pisze:Sierpień - Mitchell i Simmons, Butcher pewnie w ebooku na jakiejś promocji.Odkładam kasę na Reynoldsa:-)
Wiesz, znając życie, to i tak poczekasz na niego z rok czy dwa
Brzoza - 18:41 15-06-2016
Wyjdę na ignoranta, gdy zapytam czym się różni wersja autorska od poprzednich wydań "Nigdziebądź"?
Shadowmage - 18:56 15-06-2016
To zdaje się jedna z wcześniejszych wersji, która nie poszła do druku z różnych przyczyn. Na reddicie coś takiego można znaleźć:
The author's preferred edition was originally constructed for the edition that Hill House was going to put out (the people that did the fancy edition of American Gods in 2003). They went out of business before they could print it, but the revised text was later printed in both the UK in 2005 and the US in 2010, so you may have already read it depending on what edition of Neverwhere you have. When Neverwhere was originally published in the UK, it had two prologues. One was cut out in the first US editions. However, Neil added a bunch of text to US edition to explain things that Brits wouldn't need to have explained. The preferred text is a blend of both versions. So, a lot of those 10,000 words are in that cut prologue and the rest are sprinkled throughout the book.
Janusz S. - 20:04 15-06-2016
ASX76 pisze:Ten Cameron rzeczywiście taki dobry?
Trudno odpowiedzieć tak doświadczonemu czytelnikowi. Mnie się spodobało za to, że bohaterowie doświadczali trudów życia rycerskiego tak jak to mogłoby wyglądać naprawdę, a nie tak cukierkowo i bezmyślnie jak to opisują to w większości bajek fantasy. Nie każdemu musi to pasować.
Shadowmage pisze:To zdaje się jedna z wcześniejszych wersji, która nie poszła do druku z różnych przyczyn. Na reddicie coś takiego można znaleźć:
The author's preferred edition was originally constructed for the edition that Hill House was going to put out (the people that did the fancy edition of American Gods in 2003). They went out of business before they could print it, but the revised text was later printed in both the UK in 2005 and the US in 2010, so you may have already read it depending on what edition of Neverwhere you have. When Neverwhere was originally published in the UK, it had two prologues. One was cut out in the first US editions. However, Neil added a bunch of text to US edition to explain things that Brits wouldn't need to have explained. The preferred text is a blend of both versions. So, a lot of those 10,000 words are in that cut prologue and the rest are sprinkled throughout the book.
Szczerze pisząc, trochę mętne te wyjaśnienia, bo z tego wszystkiego nie wiem co właściwie wydrukowano do tej pory w PL, więc trudno znaleźć punkt odniesienia. No i wygląda, że "wersja autorska" to nie całkiem wynik jakiejś przemyślanej strategii.
Brzoza - 22:55 15-06-2016
Innymi słowy dopiero 31 sierpnia przekonamy się czym tak naprawdę się różnią wydania. Nie ukrywam, że jestem ciekaw tej wersji autorskiej, choć i tak najbardziej czekam na 20 lipca i "Przyszła na Sarnath zagłada".
Ciacho - 10:19 16-06-2016
Cholerna szkoda, że znowu ten Danielewski przerzucony. Nie wiem dokładnie ile jestem na forum Maga, ale na pewno ponad 3 lata i od tamtej pory tylko czytam o tym, jaki ten Danielewski jest świetne i że mają go wydać, ale do dzisiaj go nie widać.
A co do "Nigdziebądź" nie dopytywał nikt AM na forum, czym to faktycznie się różni?
Shadowmage - 10:35 16-06-2016
W 2011 informowali, że rezygnują z wydania, więc historia pt. Danielewski w Polsce trwa znacznie dłużej.
jachu - 13:31 16-06-2016
"Dom z liści" to pikuś. Od 2005-2006 czytam o tym, że MAG wyda "Księgi krwi" Clive'a Barkera ;) Do dzisiaj nic w tym temacie się nie zmieniło, a to już niemal 10 lat :)
romulus - 15:49 16-06-2016
W końcu Simmons, bo już zaczynałem żałować, że postanowiłem wymienić wydanie "Ilionu". Ciekaw jestem Mitchella. I Hobb do poduszki.
Ciacho - 10:10 17-06-2016
Shadowmage pisze:W 2011 informowali, że rezygnują z wydania, więc historia pt. Danielewski w Polsce trwa znacznie dłużej.
Wierzę, bo jak tutaj przychodziłem to wyglądało, że już się o nim rozmawia, a nie dopiero zaczyna.
jachu pisze:"Dom z liści" to pikuś. Od 2005-2006 czytam o tym, że MAG wyda "Księgi krwi" Clive'a Barkera
Do dzisiaj nic w tym temacie się nie zmieniło, a to już niemal 10 lat
Hehehe, to jeszcze lepiej. W tym roku podobno miały być w UW.
romulus pisze:W końcu Simmons, bo już zaczynałem żałować, że postanowiłem wymienić wydanie "Ilionu". Ciekaw jestem Mitchella. I Hobb do poduszki.
A na Ilion/Olimp czekałem tyle, ile jestem na forum, ale się doczekałem, więc jest szansa, że Danielewskiego też jeszcze się doczekam, póki forum funkcjonuje.
romulus - 16:00 17-06-2016
Szczerze pisząc, to bardziej niż Danielewski interesuje mnie, czy i kiedy wydany zostanie ostatni tom "Pustki" Hamiltona. Sam nie wiem, na co jeszcze czekam, już dawno powinienem zamówić angielskie wydanie.