Recenzowane powieści nie oferują niczego nowego w gatunku fantasy, choć nie można tego jednak traktować jako zarzutu. W tym gatunku trudno wymyślić coś nowego i połączyć to jeszcze z popularnością wśród czytelników.
Roman Ochocki recenzuje dwa tomy serii "Królowa Tearlingu" Eriki Johansen.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-