Trzeci tom bestsellerowego, sfilmowanego cyklu „Kroniki Shannary”!
Pradawne zło otwiera swoje ślipia, poprzysięgając zemstę na wszystkim, co żyje.
Druid Allanon wyrusza w niebezpieczną podróż, której stawką jest istnienie całego świata. Z pomocą, aczkolwiek niechętnie, przychodzi mu władająca magiczną mocą pieśni Brin Ohmsford.
Lecz przepowiedziano im zagładę, zło bowiem knuje, aby związać Brin z losem straszniejszym niż śmierć…

Wydawnictwo: Replika
Cykl: Brooks, Terry - "Shannara"
Tytuł oryginału: Wishsong of Shannara
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Data wydania: 2016
Wydanie: II
ISBN: 978-83-7674-502-2
Oprawa: miękka
Format: 145×205mm
Rok wydania oryginału: 1997
Tom cyklu: 3

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shadowmage - 14:10 23-12-2015
Przez chwilę przemknęła mi myśl, żeby w związku z serialem zajrzeć po latach do tej serii. Ale... nie.

Shadowmage - 20:10 23-12-2015
Ja przeczytałem prawie wszystko, co wyszło. To były moje początki z fantastyką - ale jak już kilka lat później wyszedł prequel, to nie byłem w stanie zmęczyć.

historyk - 22:42 23-12-2015
Dałem radę przebrnąć przez dwa tomy. Lepiej wspominam inny jego cykl, Magiczne królestwo - czy tak jakoś.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Magellan - 23:15 23-12-2015
Nie da się tego czytać, po prostu się nie da. Kwintesencja kiczu + kiepski styl.

Shadowmage - 09:08 24-12-2015

historyk pisze:Dałem radę przebrnąć przez dwa tomy. Lepiej wspominam inny jego cykl, Magiczne królestwo - czy tak jakoś

A tego to ja nie zdzierżyłem, a czytałem zaraz po Shannarze. chyba przy 2-3 tomie odpadłem.

Coacoochee - 16:44 25-12-2015
He he - Brooks to taki Guy N. Smith fantasy. Ja przeczytałem z 44. strony Królestwa i z 29. Shannary.

romulus - 21:45 25-12-2015
Serialowa Shannara ma szansę być pod każdym względem lepsza od książkowej. Oby to się udało, nawet jeśli w serialu dla małolatów. Bo ta książkowa Shannara nadaje się tylko do pieca. Te powieści są pisane tak, jakby autor wymyślił sobie, że stworzy nietypową podpałkę do grilla lub do pieca. To w gruncie rzeczy poziom debilizmu Goodkinda. cykl o Shannarze i Mieczu Prawdy nadałby się jako powieści pisane z przeznaczeniem na papier toaletowy. I wtedy kupowałbym!

Coacoochee - 09:17 26-12-2015
Lepiej kup papier toaletowy z sudoku! :)

historyk - 13:43 14-01-2016

romulus pisze:Serialowa Shannara ma szansę być pod każdym względem lepsza od książkowej.

I jest lepszy. Obejrzałem 4 odcinki i nie jest źle
_______________________
http://seczytam.blogspot.com