Można pomyśleć, że wirus „słowny” jako motyw przewodni fabuły tego thrillera to nieco zbyt egzotyczne wyzwanie dla masowego odbiorcy, szczególnie w kraju, gdzie słowo pisane ma się ponoć coraz gorzej, bo czytelnictwo maleje.
Roman Ochocki recenzuje powieść Aleny Greadon pt. "Giełda słów".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-