Zapomnijcie o Jerzym i smoku. Zapomnijcie o sir Lancelocie i rycerskich opowieściach. To będzie brudna robota. Poleje się krew, pofruną flaki. Oto najemny rycerz, jakiego jeszcze nie widzieliście.

Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to wygórowana opłata dla człowieka, który ma stawić czoło Dziczy.

Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to stanowczo za mało, kiedy w bitewnym tumulcie szczęki wiwerna zatrzaskują się człowiekowi na hełmie i potwór zaczyna mu odgryzać głowę. Sama taka walka to nie przelewki; dowodzenie kompanią ludzi – a nawet gorzej, kompanią najemników – w obliczu zabójczo przebiegłych bestii z Dziczy jest jeszcze trudniejsze. Trzeba mieć do tego odpowiednie urodzenie, wyszkolenie i diabelne szczęście.

Czerwony Rycerz dysponuje tymi wszystkimi przymiotami, na dodatek jest młody i żądny zarobku. Kiedy więc najmuje się wraz ze swoim oddziałem do ochrony żeńskiego klasztoru, traktuje to zadanie jako jedno z wielu zleceń. Klasztor jest bogaty, siostrzyczki zakonne śliczne, a zagrażający im potwór – wcale nie taki straszny.

Kłopot w tym, że to nie będzie zwykłe zlecenie. To będzie wojna…

Wydawnictwo: Mag
Tytuł oryginału: The Red Knight
Tłumaczenie: Maria Gębicka-Frąc
Data wydania: Styczeń 2016
ISBN: 978-83-7480-630-5
Oprawa: twarda
Liczba stron: 832
Cena: 49,00 zł
Rok wydania oryginału: 2012
Tom cyklu: 1



W pewien upalny dzień w 1984 roku piętnastoletnia Holly Sykes ucieka z domu i spotyka starszą panią, która proponuje jej kubek herbaty w zamian za „schronienie”. Minie kilkadziesiąt lat, zanim Holly zrozumie, o jakie schronienie prosiła nieznajoma…

"Czasomierze" to opowieść o meandrach losów Holly, od lat dorastania w Gravesend, na których piętno odciska rodzinna tragedia, po późną starość w Irlandii, w domu nad brzegiem oceanu, kiedy w całej Europie kończą się zasoby ropy naftowej. Życie Holly jest niby całkiem zwyczajne, a jednak naznaczone przebłyskami z przyszłości, odwiedzinami ludzi pojawiających się znikąd i chwilami, w których rozregulowują się prawa rządzące rzeczywistością. Holly Sykes - córka, siostra, matka i opiekunka - ma bowiem do odegrania rolę w wojnie toczonej na śmierć i życie za kulisami naszego świata. Być może Holly okaże się ostateczną bronią, która zadecyduje o losach tego wielkiego starcia.

Thriller metafizyczny, refleksja nad śmiertelnością i kronika naszych konsumpcjonistycznych czasów - "Czasomierze" to panoramiczna, pełna błyskotliwych pomysłów powieść autorstwa Davida Mitchella, któremu niezwykła wyobraźnia pisarska przyniosła sławę jednego z najciekawszych twórców pokolenia. "Czasomierze" to literatura, która Was zaczaruje i głęboko zapadnie w pamięć.

Wydawnictwo: Mag
Kolekcja: Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału: The Bone Clocks
Tłumaczenie: Justyna Gardzińska
Data wydania: Styczeń 2016
ISBN: 978-83-7480-631-2
Oprawa: twarda
Liczba stron: 832
Cena: 55,00 zł
Rok wydania oryginału: 2014

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Bartez - 17:17 28-10-2015
"Atlas chmur" czytało mi się całkiem przyjemnie, więc nad "Czasomierzami" się mocno zastanowię. Czy ktoś z Was miał okazję zapoznać się oryginałem i może powiedzieć coś więcej na temat książki Mitchella?

ASX76 - 17:18 28-10-2015
No! I to dopiero jest mocne uderzenie! :)

ASX76 - 17:19 28-10-2015
Nie miałem na myśli oryginału, lecz radość z nowej książki Mitchella w UW :)

Tigana - 17:41 28-10-2015
"Czerwony rycerz" lepszy.

romulus - 17:42 28-10-2015
Przeczytam obydwie. Na Michella czekam od dawna. A Cameron może być ciekawą rozrywką (strzelam, bo nigdy o autorze i tej powieści nie słyszałem :) )

KuraWGaciach - 17:45 28-10-2015
Oby ten Mitchell był mnie pretensjonalny od wręcz ociekającego banałem i pretensjonalnością "Atlasu Chmur".

Tigana - 18:13 28-10-2015
Mnie to nieco nowe wydanie "Ksina" przypomina.

AM - 18:13 28-10-2015
Kerem Beyit i wszystko jasne :P.

kurp - 08:27 29-10-2015
Niezłe cegły.

Ktoś wie, na ile tomów planowany jest ten Traitor Son Cycle?

Shadowmage - 10:11 29-10-2015
Na dużo :P W każdym razie w przyszłym roku ma być czwarty tom.

AM - 11:36 29-10-2015
Na 5.

Ciacho - 13:42 29-10-2015
Nad tym Cameronem się zastanowię. Widziałem, że 3 tomu już są, a nie mam pojęcia, ani kiedy bedę kolejne, ani czy to w ogóle dobre jest.

Zastanawia mnie też ten Mitchell. Niby z opisu Maga wynika, że to powieść, ale jak czytałem w oryginale opis to wychodzi, że to jest kilka nowel z jedną bohaterką, a mnie już po Atlasie nie cieszą nowele Mitchella. Wolałbym powieść, jak świetne 'Tysiąc..."

AM - 14:05 29-10-2015
Czyli Hyperion to nie powieść?

Ciacho - 15:07 30-10-2015
Jeśli ten Mitchell będzie tak wyglądał jak Simmons to świetnie. Myślałem, że to będą kompletnie różne historie a tylko postać bohatera będzie je łączyć, nic poza tym.