W rozwinięciu newsa prezentujemy zapowiedzi wydawnictwa Mag do końca bieżącego roku.
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
kpr - 17:22 11-05-2015
daaaaaaaaanielewski!
Tigana - 17:27 11-05-2015
Dla każdego coś miłego: od bardzo ambitnej science fiction po przyjemne odmóżdżacze. To ja lubię. Hobb - przerzucona na styczeń 2016.
kowal - 17:28 11-05-2015
Bacigalupi wypadł? Szkoda. Jedyna praktycznie nowość.
kpr - 17:32 11-05-2015
po radości widzę, że nie widzę rajaniemiego. to z kolei słabe.
Tigana - 17:33 11-05-2015
Znając MAG-a jeszcze sporo może się zmienić. Póki co obstawiają "pewniaki", które mogą pociągnąć inne tytuły czy serie.
Misieq - 19:21 11-05-2015
A co z kolejnymi tomami Abercrombiego?
Nawet przy wznowieniach trzeba czekać :(
Tigana - 19:43 11-05-2015
ISA ma ponoć wciąż prawa do II tomu. Młodzieżówki wydaje Rebis. Nic nowego w zapowiedziach autora nie widać.
Yans - 21:11 11-05-2015
Super, że jest Scott Lynch ale gdzie są Bacigalupi i Rajaniemi ?!?!?!
Tigana - 08:15 12-05-2015
Na razie w rezerwie.
skylight - 08:21 12-05-2015
kowal pisze:Bacigalupi wypadł? Szkoda. Jedyna praktycznie nowość.
Z nowości są jeszcze Lynch i Gibson oraz książki, które do tej pory nie były u nas wydane.
Ciacho - 10:58 12-05-2015
AM pisał na forum, że koło października będą wiedzieć, czy wyszli z dołka. Myślę, że jeszcze co najmniej 2-3 razy te plany ulegną zmianie, wierzę że in plus. Najbardziej nie mogę odżałować tego Simmonsa, że nie pojawi się Olimp w tym roku, i Abercrombiego. Wypadu Bacigalupiego też bardzo szkoda. Z kolei cieszy mnie bardzo Danielewski. I chyba nie tylko mnie.
Poza tym fajnie, że Sanderson się niedługo wznowiony w całości pojawi. Kolejne Artefakty, no i UW.
Janusz S. - 16:12 13-05-2015
Trochę to wszystko dziwne, bo jeszcze pół roku temu pisali, że JUŻ wyszli z dołka i snuli plany nowych serii i wielkiej liczby tytułów. Teraz nagle znowu dołek. Dziwne ta sinusoida, chociaż nie mam co narzekać, bo i tak finansowo się nie wyrabiam i nawet jeszcze UW nie skończyłem składać.
Sandersona mam, chociaż tamto wydanie miało niefajne okładki, ale wymiana nie ma raczej sensu. Simmonsa też mam starego, ale się waham bo tamto wydanie porządnie mi się już podniszczyło. Danielewski to dziwaczny eksperyment i, moim skromnym zdaniem, zupełnie nie nadaje się do czytania - może dla snobów (sorry @Ciacho - to nie było do ciebie personalnie, tylko taka ogólna aluzja).
AM - 16:48 13-05-2015
Nie pisaliśmy, że już wyszliśmy, ale że za moment wyjdziemy. Tym, niestety, różni się myślenie życzeniowe od rzeczywistości. A rzeczywistość zależy w dużej mierze od terminowości lub jej braku (i bynajmniej nie chodzi o terminowe wydawanie książek akurat w tym przypadku).
Janusz S. - 21:05 13-05-2015
AM pisze:Nie pisaliśmy, że już wyszliśmy, ale że za moment wyjdziemy. Tym, niestety, różni się myślenie życzeniowe od rzeczywistości. A rzeczywistość zależy w dużej mierze od terminowości lub jej braku (i bynajmniej nie chodzi o terminowe wydawanie książek akurat w tym przypadku).
Dziękuję za sprostowanie, widocznie niedokładnie czytałem, albo sam dałem się ponieść myśleniu życzeniowemu. Dawno już nie miałem okazji wymienić z Panem opinii, ale przykro mi czytać, że z niedawnego optymizmu niewiele zostało. Przykro tym bardziej, że MAG niezmiennie zajmuje pozycję lidera jeśli chodzi o kupowane przeze mnie książki. Miejmy więc nadzieję, że ARtefakty okażą się sukcesem (została mi jeszcze Tepper do dokończenia...). Pozdrawiam.