Jak podała w oświadczeniu UNESCO, na wybór Wrocławia zwłaszcza wpłynęło to, że miasto obiecuje szczególną uwagę poświęcić społeczności lokalnej i wspieraniu branży wydawniczej, księgarskiej oraz bibliotekom.

Dyrektor generalna UNESCO Irina Bokowa z zadowoleniem przyjęła "doskonały program" władz miejskich Wrocławia na rzecz promowania czytelnictwa przez cały rok oraz pracę komitetu "na rzecz książki i czytelnictwa".

W skład komitetu wchodzą przedstawiciele UNESCO i międzynarodowych organizacji branżowych: Międzynarodowego Stowarzyszenia Wydawców, Międzynarodowej Federacji Sprzedawców Książek i Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotecznych. Są oni odpowiedzialni za wybór każdej Światowej Stolicy Książki, której inauguracja przypada w dniu 23 kwietnia, w Światowym Dniu Książki i Praw Autorskich.

Wrocław będzie 16. Światową Stolicą Książki po południowokoreańskim mieście Incheon w przyszłym roku i tegorocznym nigeryjskim Port Harcourt.

Pierwszą Światową Stolicą Książki był w 2001 roku Madryt, a następnie Aleksandria w Egipcie, Delhi, Antwerpia, Montreal, Turyn, Bogota, Amsterdam, Bejrut, Lublana, Buenos Aires, Erywań i Bangkok.

Źródło: rp.pl

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Kato Starszy - 15:28 02-07-2014
A będa z tego tytułu jakieś obniżki, promocje?
Czy po prostu skorzysta się z okazji i podniesie np. podatek jeszcze bardziej?

Shadowmage - 16:26 02-07-2014
Pewnie uzupełnienie do Europejskiej Stolicy Kultury.

Kato Starszy - 23:01 02-07-2014
Shadow ja to wiem. Z Wrocławia jestem.
Piłem raczej do tego, że stosunek cen książek w Polsce jest niewspółmierny do zarobków, co mnie osobiście boli (i nie tylko tka naprawdę książek)

Shadowmage - 23:25 02-07-2014
Jedno z drugim niestety nie ma za wiele wspólnego - będzie pewnie trochę spotkań, wystaw itp., ale na ceny nie będzie to miało wpływu, bo nie ma nic do rzeczy.
A co do cen to się nie wypowiadam, bo za słabo znam realia światowe. Pewnie, chciałbym, żeby książki były tańsze, ale jak nakłady są żenujące małe, to nie dziwne. Alternatywa pewnie jest jeszcze gorsza - niskie ceny, ale mało rzeczy, które chciałoby się kupić.

kurp - 19:12 07-07-2014
Przynajmniej wiadomo, gdzie przepompowywana jest kasa z książkowego VAT-u.
Shadow, takie pierdy mają wpływ na ceny książek. Coś takiego jak Narodowy Program Czytelnictwa ma kosztować bodaj miliard PLN. To sporo...