W tym celu założony zostanie Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa, który swoim zasięgiem obejmować ma najważniejsze z obszarów powiązanych z czytelnictwem i obecnością książki na rynku: promocję i upowszechnianie czytelnictwa i książki wśród nieczytających, wspieranie wydawania wartościowej literatury i czasopism kulturalnych, szkolenie księgarzy oraz regulacje prawne dotyczące rynku książki. W ocenie Zdrojewskiego program nie zakończy się sukcesem bez zaangażowania szkoły i rodziny.

Jednym z ważniejszych elementów programu, wychodzącym naprzeciw zmianom cywilizacyjnym będą działania służące udostępnianiu legalnej książki w internecie. Planowana jest także modernizacja budynków bibliotek, unowocześnianie ich serwisu, zakup nowości oraz szkolenia bibliotekarzy.

„Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa na lata 2014 – 2020″ został opracowany w wyniku prac powołanego przez Ministra KiDN Zespołu ds. promocji i upowszechniania czytelnictwa, zgodnie z zapisami Paktu dla Kultury oraz „Strategii Rozwoju Kapitału Społecznego 2020”. W jego przygotowanie, a także koordynację zaangażowane są trzy narodowe instytucje kultury: Biblioteka Narodowa, Instytut Książki oraz Narodowe Centrum Kultury.

Źródło: Booklips.pl

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Kato Starszy - 08:22 05-11-2013
Proponuję do lektur szkolnych dorzucić jeszcze kilka dzieł pokroju "Nad Niemnem" czy "Cierpienia młodego Wertera". No i obowiązkowo podnieść ceny książek,a co...

Ja wiem, że generalizuję, ale nawet jeśli ktoś chciałby wziąć się za czytanie to dostaje w pysk jak nie z jednej to z drugiej strony...

Shadowmage - 12:40 05-11-2013
Ma to jedynie szansę, gdy wykreuje się modę na czytanie. Super-hiper dostępność i nowoczesne biblioteki nic nie pomogą, jeśli nie będzie chętnych do korzystania z nich. Przecież były już różne kampanie typu czytaj dzieciom, a zdaje się, że żadnych oszałamiających sukcesów nie przyniosły.

MadMill - 17:32 05-11-2013
Trzeba zagospodarować fundusze Unijne na lata 2013-2020, a przy okazji może zdobyć trochę poparcia/głosów w najbliższych wyborach.
Czytelnicy głosujcie na Zdrojewskiego ;)

AdamK - 20:17 05-11-2013
Każda podjęta próba zwiększenia czytelnictwa w Polce ma moje poparcie, ale najważniejsze to obniżyć ceny za książki ( podatki , ulgi dla wydawców, zwiększenie nakładów poprzez zakup książek do bibliotek ) aby więcej ludzi mogło zakupić książki na zasadzie a może kiedyś przeczytam. Przy obecnych cenach trzeba się dwa razy zastanawiać czy kupić czy nie.
Dzisiejsza młodzież nie jest wychowana na książkach lecz na filmach co przejawia się postawą życiową sex, drugs and rock'n'roll, a my lubiący czytać, powoli wymieramy jak dinozaury i bez wsparcia państwa ( np: kasę na kółka czytelncze w szkołach ) książka stanie się reliktem przeszłości.

Nowy portal chcący poszerzyć grono czytelników SF z gatunku ( military SF, space-opera, adventury SF )
http://militarysf.pl/

Fidel-F2 - 08:02 06-11-2013
Od programu czytaczy nie przybędzie ale może książki będą odrobinę tańsze.

Nad Niemnem to jedna z książek, którą najmilej wspominam z czasów szkolnych. Pięknie napisana świetna opowieść.

kurp - 21:21 07-11-2013
Rozumiem, że te pożal się Boże Narodowe Programy warte grube miliony to z książkowego VATu? Ojapier...

Shadowmage - 21:40 07-11-2013
VAT jest na tyle nieduży, że jego wpływ na cenę (chociaż już pewnie nie na płynność wydawców) jest niewielki. Był raczej powodem do wyrównania innych problemów. Kiedyś zrobiłem sobie proste wyliczenie: http://shadowmage.nast.pl/2011/09/ceny-ksiazek/
Wiadomo, nie uwzględnia wielu czynników, ale zwalanie na VAT całego zła jest dyskusyjne.

kurp - 22:23 07-11-2013
Chodzi o całokształt. To jak krojenie rodziców z połowy ich wynagrodzeń a potem fundowanie dzieciom państwowej szklanki mleka w szkole. To się po prostu kupy nie trzyma. Razem z tą inicjatywą dot. regulacji cen składa mi się to na obraz państwowej interwencji i wsparcia, po którym może nie być czego zbierać... Wolałem, kiedy ojczyzna nie pomagała rynkowi książki

AM - 15:35 08-11-2013

Fidel-F2 pisze:Od programu czytaczy nie przybędzie ale może książki będą odrobinę tańsze.

Dlaczego miałyby stać się tańsze?