Ósmy tom reaktywowanych przez Solaris „Kroków w nieznane” pozostawia ambiwalentne uczucia. To nadal garść interesującej prozy zagranicznej, ale do najlepszych części antologii sporo mu brakuje: debiutanci nie zawsze spełniają pokładane w nich nadzieje, a znanym nazwiskom zdarza się zaprezentować teksty odległe od ich największych dokonań.
Tymoteusz Wronka recenzuje antologię "Kroki w nieznane 2012".
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-