Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
lowenna - 13:22 06-01-2013
Chcą dobrze ale pierwsze wrażenie kiepściutkie...
Shadowmage - 13:25 06-01-2013
Mnie zirytował spis treści, gdzie nie wiadomo co jest opowiadaniem, a co publicystyką
Tigana - 15:15 06-01-2013
Sam podział tekstu na kolumny też, IMO, nie jest zbyt szczęśliwym rozwiązaniem.
lowenna - 17:52 06-01-2013
Grafiki to bardzo kiepskiej jakości skany, 'reportaż' o Almazie przestał być aktualny na wiosnę zeszłego roku, mam wrażenie, że większość publicystyki już czytałam, wywiadom brak jakiejś lekkości i aktualności :/
rybieudka - 06:29 07-01-2013
A to Polska właśnie
AM - 10:17 07-01-2013
Rozumiem, że są jakieś niedociągnięcia, ale chyba fajnie, że ktoś coś robi, komuś zależy i można to dostać za free?
Kruk Siwy - 10:40 07-01-2013
Być może ludzie mają już dość rzeczy robionych na samym entuzjazmie? Może czas na odrobinę profesjonalizmu? Choćby nie był darmochą? Tak sobie dywaguję teoretycznie bom jeszcze do pisma nie zajrzał.
Czarny_ - 10:51 07-01-2013
Popieram
Kruka, niby temu komuś zależy żeby zrobić coś nowego i fajnie. Tyle, że w necie jest mnóstwo miejsc, gdzie można przeczytać "coś" za free. Jeśli, to nowe coś ma się wyróżniać, to już trzeba o to zadbać niestety. Na przykład dorobić wersję e-bookową obok PDF-a, o niedociągnięciach redaktorsko - jakościowych nie wspominając.
Shadowmage - 14:27 07-01-2013
AM pisze:Rozumiem, że są jakieś niedociągnięcia, ale chyba fajnie, że ktoś coś robi, komuś zależy i można to dostać za free?
Pewnie, że fajnie - w końcu sami to tutaj robimy z lepszym lub gorszym skutkiem
Z drugiej strony jednak słusznie zauważyli przedmówcy - chciałoby się czasopisma sieciowego z prawdziwego zdarzenia, wzorem zachodnich produkcji (chociaż realia są oczywiście inne). Był Literadar, ale miał na siebie zarabiać, miał potknięcia, no i nie było prozy. Spora reszta sieciowych inicjatyw jest mocno przeciętna. Rozumiem, że nie wszystko może być tip-top, ale jeśli chce się zaistnieć, to trzeba przynajmniej pierwsze wrażenie zrobić dobre. Jeśli nie - ponownie czytelnik nie zajrzy, bo mu będzie szkoda czasu.
drakoniko - 15:15 07-01-2013
Treść nie jest zła, choć nieco pachnie molami. Wydanie pachnie amatorszczyzną, fakt.
Z drugiej strony, nie bardzo widzę pisma na zdecydowanie wyższym poziomie, póki ktoś z pieniędzmi nie postanowi zrobić pisma z prawdziwego zdarzenia, będzie płacić za teksty autorów bardzo znanych, przez rok kreując markę. Ale to już jest ponad siły amatorów, to są koszty w skali roku kilkunastu?, może i więcej tysięcy. O to się sprawa rozbija na razie.
Z drugiej strony, trochę w tych opiniach widać zmęczenie materiału. Bo przecież wy w większości i tak byście tego pisma nie czytywali, co najwyżej do niego pisali
takie sieciowe pisma adresowane są raczej nie do starych wyjadaczy, tylko do nowych czytelników. Może się mylę, ale tak uważam - że to oni są głównym targetem, a nie ludzie wychowani na papierowych pismach, książkach czytanych od dekady czy dwóch...
Paulo - 15:19 07-01-2013
W sumie wiele rzeczy jest do poprawy: troszkę chaosu w nim jest, wygląd, brak segregacji i jakiegoś uporządkowania, do tego brak formatów ebookowych, lecz bez przesady, to pierwszy numer. Mam nadzieję, że ludziska nad nim pracujący wezmą to pod uwagę i przy nr 2 będzie już lepiej. Trzymajmy kciuki