Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Shadowmage - 10:52 02-01-2013
Czyli jednak towar był dostępny w niektórych księgarniach przez pomyłkę? Szkoda trochę autora...
Tigana - 12:09 02-01-2013
Tak wywnioskowałem na podstawie zapisów na Facebooku.
jmpiszczek - 12:57 02-01-2013
Jeśli tak było rzeczywiście, to objaw postępującej degrengolady Wydawcy...
drakoniko - 13:05 02-01-2013
Gdyby nie miał w ręku Sapkowskiego i pieniędzy ze sprzedaży jego książek, padłby już wiele lat temu. Ta degrengolada trwa już z dziesięć lat
jmpiszczek - 13:44 02-01-2013
Tak, ale nasila się.
Mieć wydrukowaną książkę przed Świętami i nie skierować jej do sprzedaży, to strzał w kolano...
drakoniko - 13:50 02-01-2013
To zależy, kiedy ona została wydrukowana, bo mieć w magazynie wydawcy czy drukarni, a mieć w sprzedaży to często różnica rzędu dwóch tygodni do miesiąca - ze względu na "nieruchawość" naszej dystrybucji.
Jeśli ktoś sprzedawał, to na pewno nie sieci - te musiałyby mieć książkę na przełomie listopada i grudnia, żeby wprowadzić ją do sprzedaży w sensownym terminie.
Tigana - 22:21 03-01-2013
Chyba sam autor dzwonił do EMPIKu i tam mu podali, kiedy książka trafi do sprzedaży.