PUSTA PRZESTRZEŃ to kosmiczna opowieść przygodowa. Zaczynamy od następującego snu:
Obcy instrument badawczy wielkości brązowego karła wisi pośrodku pustki, ponieważ chciano umieścić go w jednakowej odległości od wszystkich obiektów we wszystkich możliwych wszechświatach. Gdzieś we fraktalnym labiryncie pod jego powierzchnią, na pokładzie z alotropowego węgla leży kobieta. Z kącika jej ust sączy się biała pasta z nanomaszyn. Kobieta nie jest ani przytomna, ani nieprzytomna; ani martwa, ani żywa. Z jej kośćmi policzkowymi coś jest nie w porządku. W pierwszej chwili myślisz, że przechodzi z jednej postaci do drugiej – może to kot, a może coś, co tylko przypomina kota – a potem zauważasz, że ona naprawdę próbuje być i jednym, i drugim jednocześnie. Czeka na ciebie, czekała na ciebie od być może dziesięciu tysięcy lat. Przybywa z przeszłości, przybywa z przyszłości, i za chwilę przemówi…

PUSTA PRZESTRZEŃ jest sequelem ŚWIATŁA i NOVA SWING. Trzy wątki przedstawiane w kolejnych rozdziałach posuwają się oddzielnie do owego obrazu zamrożonej transformacji.

Wydawnictwo: Mag
Tytuł oryginału: Empty Space
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Data wydania: 23 Styczeń 2013
Wydanie: I
ISBN: 978-83-7480-287-1
Oprawa: twarda
Format: 135 x 202 mm
Liczba stron: 302
Cena: 37,00 zł
Rok wydania oryginału: 2012
Wydawca oryginału: Gollancz
Seria: Uczta Wyobraźni


ASYSTENTKA PISARZA FANTASY

Zdobywca dwóch World Fantasy Award w 2003 roku: za najlepsze opowiadanie („Stworzenie”) oraz najlepszy autorski zbiór!

Recenzja w „Publishers Weekly” oraz miejsce na ich liście „Najlepszych Książek Roku”.

„Miasto Egzo-Szkieletów” – w 2005 roku zdobywca francuskiej Grand Prix de l’Imaginaire za najlepsze przetłumaczone opowiadanie!


PORTRET PANI CHARBUQUE

Ta tajemnicza i nastrojowa powieść opowiada historię portrecisty Piero Piambo, który otrzymuje zlecenie inne od wszystkich. Pani Charbuque, bogata i skryta kobieta, zamawia u niego swój portret, jednak stawia dziwaczny warunek: Piambo może jej zadawać pytania na dowolny temat, ale pod żadnym pozorem nie wolno mu jej zobaczyć. Tak rozpoczyna się oszałamiająca i wciągająca literacka podróż do świata pani Charbuque oraz Nowego Jorku w roku 1893.

Dziwna i poruszająca opowieść o obsesji, inspiracji i nadnaturalnych zjawiskach przyprawiona szczyptą morderstwa... Zwroty akcji nie pozwalają ani na chwilę odłożyć książki.
— New York Times Book Review

Ford stworzył arcydzieło... Cóż za cudowna i elegancka powieść.
— Austin Chronicle

Ekscentryczna i satysfakcjonująca... Ford łączy fantastykę, naukę, mistycyzm i sztukę, umieszczając akcję w wiktoriańskim Nowym Jorku, a jego dzieło przypomina powieści Edith Wharton, tylko że za dwukołowymi dorożkami kryją się potajemne i groźne cienie.
— Salon.com

Wydawnictwo: Mag
Tytuł oryginału: The Portrait of Mrs. Charbuque. The Fantasy Writer's Assistant
Tłumaczenie: Robert Waliś
Data wydania: 23 Styczeń 2013
Wydanie: I
ISBN: 978-83-7480-286-4
Oprawa: twarda
Format: 135 x 202 mm
Liczba stron: 528
Cena: 49,00 zł
Rok wydania oryginału: 2002
Wydawca oryginału: William Morrow
Seria: Uczta Wyobraźni

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Shadowmage - 08:10 18-12-2012
Sympatyczne okładki. Ale u Harrisona ta przestrzeń nie taka pusta

Montgomery - 09:50 18-12-2012
Horyzont jest pusty

nosiwoda - 10:42 18-12-2012
Mimo rozczarowania Harrisonem, obydwie książki zapewne kupię.

kurp - 13:36 18-12-2012
Piękności

Gavein - 16:07 18-12-2012
Dobre okładki. Forda biorę w ciemno.

kpr - 17:03 18-12-2012
jaram się harrisonem.
ktoś coś dobrego o tym drugim?

Shadowmage - 17:09 18-12-2012
Coś dobrego? Ford

kpr - 17:12 18-12-2012
pierwsze słyszę to w pierwszej kolejności sprawdzam tutaj :p

kurp - 17:22 18-12-2012
"Asystentka..." to rozbudowana wersja opowiadania, które chyba było kiedyś w NF. Za skarby nie pamiętam o co chodziło, ale doskonale pamiętam, że było fajne Ford świetnie pisze.

toto - 17:37 18-12-2012
Tytułowe opowiadanie ze zbioru Asystentka pisarza fantasy pojawiło się w NF kilka lat temu. Historia autora, który staje się niewolnikiem wykreowanych przez siebie postaci. Wbrew pozorom ciepła i sympatyczna historia. Oprócz tego były jeszcze dwa teksty w Krokach w nieznane - świetne "Imperium lodów", tytułowy tekst kolejnego zbioru opowiadań Forda, a także "Waga słów" oraz opowiadanie w F&SF i tekst lub dwa w NF (jeden całkiem niedawno, drugi chyba też w tym roku), choć akurat teksty z Kwn dużo lepsze. Solaris wydał też, klasyfikowaną jako new weird, trylogię o Dobrze Skonstruowanym Mieście - Fizjonomika, W labiryntach pamięci i Rubieże. Mnie się podobało.

kurp - 17:43 18-12-2012
Fizjonomikę trochę przypadkiem złapałem w taniej książce i to był chyba mój najlepszy zakup w historii tej księgarni. Byłem po prostu zachwycony.

kpr - 17:46 18-12-2012
dzięki za info. o fizjonomice kiedyś słyszałem, ale tyle dobrego w stosach, że nie miałem okazji bliżej się przyjrzeć. zatem pożyjemy, zobaczymy, panie ford.

Balth - 13:03 19-12-2012
Obowiązkowo obie postawię na półce (Harrisonem po świetnym Vico i Świetle się jaram, Nova Swing trochę mniej podeszła ale kredyt zaufania jest, a Ford zapowiada się bardzo interesująco - chętnie sprawdzę). Tak się zastanawiałem czy nie dałoby się puścić grafik okładkowych jako tapety (panoramiczne najlepiej), szczególnie od Forda i Fincha - te grafiki są moim zdaniem prześwietne (pytanie tak bardziej do Pana AM)?

malakh - 13:47 19-12-2012
Okładka Forda jak grafiki Dave'a McKeana. Mniam.

Shadowmage - 12:13 20-12-2012

Balth pisze: Tak się zastanawiałem czy nie dałoby się puścić grafik okładkowych jako tapety (panoramiczne najlepiej), szczególnie od Forda i Fincha - te grafiki są moim zdaniem prześwietne (pytanie tak bardziej do Pana AM)?

To w sumie dobre pytanie w świetle tego, że mają na stronie puściutki dział "tapety".