Podróż na pokładzie „Statków Ziemi” nie oferuje zbyt wielu atrakcji. Powieść stanowi raczej nieszczególnie komfortowy wehikuł, którym czytelnik przetransportowany zostaje ze względnie interesującego tomu drugiego do wnoszącego nieco nowości tomu czwartego.
Tutaj można się zapoznać z recenzją Krzysztofa Pochmary dotyczącą "Statków Ziemi" Orsona Scotta Carda.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-