Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
historyk - 22:27 05-11-2011
LT, ja czytałem Czarny Wygon i niestety, niespecjalnie mi podszedł.
Shadowmage - 08:46 05-11-2011
LT, swoje stanowisko uzasadniłeś, więc nie masz co się dalej tłumaczyć. Po prostu u Ciebie zaskoczyło, a ja nie wyszedłem za etap nudy.
Nie czytałem następnych książek.
Lord Turkey - 08:35 05-11-2011
Przede wszystkim dzięki za lekturę i komentarze.
Co do oceny samej książki nie mam nic do dodania, gdyż w recenzji wskazałem wszystkie mankamenty, jak również walory powieści Dardy - takie, jakie miały znaczenie dla mnie. Aktualnie wypożyczyłem "Czarny wygon" i mam zamiar w listopadzie przekonać się czy autor zrobił postępy. Sądząc po Waszym rozczarowaniu wobec "Domu..." podejrzewam, że nie czytaliście kolejnej jego powieści? Jeżeli jednak - ciekaw jestem czy zmieniliście zdanie.
Pozdrawiam serdecznie
Shadowmage - 08:01 05-11-2011
To w zasadzie pod recką powinno być.
Poza tym się z Tobą zgadzam - mnie do końca nie złapało to, o czym LT się rozpisuje.
Pat - 18:36 04-11-2011
Miałam podobne odczucia, gdy się zabierałam do czytania tej książki, jednak mnie, w przeciwieństwie do Autora recenzji, zupełnie nie wciągnęło. Raczej uśpiło, jak już. Porządny horror to taki, po którego obejrzeniu / przeczytaniu człowiek boi się zgasić światło. Zagląda we wszystkie kąty, chcąc się upewnić, czy na pewno "coś" tam nie siedzi. Wychodzę z założenia, że książki mają wzbudzać w czytelniku emocje: strach, śmiech, łzy itp. Książka, która tego nie potrafi, nie jest książką. I w tym wypadku przereklamowana powieść pana Dardy nią nie jest (dla mnie).