Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Tigana - 11:35 26-12-2009
Oby sprawdziły się zapowiedzi autora co do ukrócenia opisów. Pierwszy tom "Samozwańca" to jak dla mnie najsłabsza "szlachecka" książka Komudy, a jednym z największych minusów były dla mnie właśnie sążniste opisy koni, ubrań czy zwyczajów szlacheckich. Za to samej fabuły mało.