W tej recenzji było bardzo dużo sarkania, że słabsze; jednak nie sugerujcie się tym za mocno – „Ostatnia przygoda” nie jest totalną klapą. Z drugiej strony faktycznie jest ona słabsza w niemal wszystkich aspektach od wcześniejszych tytułów, a novum, jakim jest starzenie się Yeatsa, uznaję za eksperyment odważny, ale jednak – nieudany.
Zapraszamy do lektury recenzji "Ostatniej przygody" Eugeniusza Dębskiego. Autorem tekstu jest Adam Ł Rotter.
Dodał: Shadowmage
-Jeszcze nie ma komentarzy-