NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

Weeks, Brent - "Droga cienia" (wyd. 2024)

Ukazały się

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"


 Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"

 King, Stephen - "Billy Summers"

 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

Linki

Le Guin, Ursula K. - "Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tytuł oryginału: No Time To Spare
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Data wydania: Kwiecień 2019
ISBN: 978-83-8169-054-6
Oprawa: twarda
Format: 147×208 mm
Liczba stron: 272
Cena: 39,99 zł
Rok wydania oryginału: 2017



Le Guin, Ursula K. - "Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne"

Cenny, ważny czas


Trudno w to uwierzyć, ale Ursuli K. Le Guin nie ma już wśród nas od ponad roku. Na szczęście wciąż są okazje, by trafić do jej fantastycznych światów, albo by dowiedzieć się, co myślała o polityce, kotach, innych pisarzach czy starości. Okazję do poznania jej poglądów i spostrzeżeń stwarza wydany właśnie elegancko przez Prószyńskiego i S-kę zbiór tekstów publikowanych przez słynną amerykańską pisarkę na własnym blogu w latach 2010-2015. Le Guin pisze w nich przede wszystkim o swojej codzienności. O tym, z czym wiąże się decyzja zmierzenia się z nowym medium w wieku 81 lat, o postrzeganiu samej siebie i o tym, jak widzą ją inni, ale też o świeżo sprowadzonym do domu zwierzaku czy o zmianach obserwowanych w amerykańskiej polityce.
Amerykanka przedstawia bardzo jasne, zdecydowane poglądy na wiele spraw, ale potrafi to robić jednocześnie stanowczo i elegancko. Nie „masakruje” tych, z którymi się nie zgadza, broni nauki przed religią i religii przed nauką, zauważa słabszych i wykluczonych, krytykuje upieranie się przy wzroście gospodarczym, ale nie waha się też przed sprzeciwem wobec zbyt agresywnych jej zdaniem aspektów choćby działalności ruchów feministycznych. Ciekawie pisze o gniewie, jeszcze ciekawiej o starości. Tę ostatnią widzi jako istotną część życia, bezwzględnie dekonstruując eufemizmy związane z twierdzeniem, że „ma się tyle lat, na ile się czuje” czy też piękne, ale ostatecznie niewiele wnoszące przykłady heroicznych nestorów biorących udział w maratonach. Starość może być pełna energii, ale może też oznaczać życie w słabym zdrowiu i w zależności od innych. Umiejętność szczerego rozpoznania siebie i swojego miejsca w świecie, stanowiąca klucz do tak wielu powieści Le Guin, w oczywisty sposób i tu pojawia się jako fundament codziennego życia.
Miłośnicy prozy autorki znajdą w zbiorze wiele ciekawostek: zajrzą do jej życia domowego, poznają uczucia, jakimi darzyła koty, ale też dowiedzą się, dlaczego podziwiała Steinbecka, a nieszczególnie ceniła Hemingwaya i Joyce’a. Zrozumieją, co wielka fantastka myślała o opowiadaniu dzieciom o Świętym Mikołaju (można się zdziwić!), jak radziła sobie z listami od czytelników, czego w nich nie lubiła, a co wydawało się jej istotne. Jak zwykle w przypadku kolekcji notek trafiają się i takie, które mogą wydawać się mniej interesujące, niekompletne czy oderwane od reszty tomu. Nienajszczęśliwszy jest też polski tytuł zbioru: „Nie ma czasu” to jednak nie to samo, co angielskie „No time to spare” (czyli „Nie ma czasu do stracenia/zmarnowania”). Pisarka nie narzeka w felietonach na pośpiech czy na nawał zajęć. Stara się raczej zauważać, że czas, nawet ten spędzany pozornie bezczynnie, warto cenić, zauważać i wykorzystywać.
Czas spędzony przy lekturze „Nie ma czasu. Myśli o tym, co ważne” jest niewątpliwie wartościowy, tak jak każdy czas spędzony z kimś równie wyjątkowym, a jednocześnie bezpretensjonalnym. Nie pozostawia wątpliwości co do tego, że Ursula K. Le Guin była bardzo mądrą kobietą. A mądrych ludzi warto słuchać. Dobrze by było, gdyby do polskich czytelników trafiło więcej esejów czy felietonów Amerykanki; w USA jeszcze za jej życia wydano ich kilkanaście tomów.



Autor: Adam Skalski
Dodano: 2019-04-09 08:29:49
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS