Patronat
Dashner, James - "Pałac szaleńców"
Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"
Ukazały się
Kade, Kel - "Smoki i demony"
antologia - "Felix, Net i Nika. Fantologia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
Watson, Ian - "Pozoranci"
Galina, Maria - "Wilcza Gwiazda. Ekspedycja"
Galina, Maria - "Patrzący z ciemności"
Żelkowski, Marek - "Siewcy niezgody"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Powergraph Data wydania: Kwiecień 2012 Wydanie: II ISBN: 978-83-61187-47-9 Oprawa: twarda Format: 135 x 205 mm Liczba stron: 440 Cena: 42,00 zł Seria: Science Fiction z plusem
|
Wszyscy wiemy, że nie warto oceniać książki po okładce. Z drugiej strony nikt nie jest w stanie podejść do lektury bez swoich małych uprzedzeń i sympatii, zbudowanych w najlepszym wypadku na znajomości wcześniej czytanych książek, a w najgorszym na prywatnym stosunku do osoby autora bądź po prostu chwilowym kaprysie, lepszym lub gorszym humorze podczas lektury. Myślę, że rzetelny recenzent nie powinien próbować z tymi uwarunkowaniami walczyć siłowo, pozując na świętego-obiektywnego, ale po prostu uświadomić je sobie i zasygnalizować w tekście czytelnikom. Ze mną i prozą Rafała Kosika jest tak, że zacząłem od „Kameleona” i nigdy nie ukrywałem, że była to pozycja, która raczej mnie wynudziła i nawet rewelacyjna końcówka, będąca samodzielnym opowiadaniem, nie była w stanie tego wynagrodzić. Dlatego dalej czytałem tylko krótkie formy autora, i gdy te zweryfikowałem pozytywnie, postanowiłem, że dam szansę jeszcze raz powieściom. Szczęśliwe trafiło się wznowienie drugiej powieści autora, ale i tu zachowałem dystans, pytając uprzednio, czy to coś w stylu „Kameleona”?
Na pierwszy rzut oka „Vertical” nie budzi jednoznacznych skojarzeń ze znanymi w fantastyce dekoracjami spod znaku „gotowe do użycia”, takimi jak posttolkienowski setting fantasy, albo postgibsonowski setting cyberpunkowy. Podniebne wsie, podwodne kolonie, kontynenty zawieszone w powietrzu (podobny pomysł widziałem chyba tylko w grze „Septerra Core”). Można dopatrzeć się luźnej zbieżności z estetyką steampunkową, ponieważ technologia ludów zamieszkujących Vertical przywodzi na myśl rozwiniętą, ale nie przekraczającą schematów XIX-wieczną myśl techniczną. Nie jest to jednak wynik jakiegoś płytkiego sentymentalizmu za dawną epoką, ale funkcjonalny wynik przyjętych założeń, o czym dowiadujemy się z perspektywy końcówki książki. W perspektywie zakończenia (którego scenografia przywodzi z kolei na myśl bajkorobociane klimaty) wyjaśniają się nawet pewne nieścisłości czy nadużycia, o jakie pedant naukowy mógłby mieć pretensje z początku, takie jak kwestia ciężenia czy ciśnienia w przedstawionym uniwersum.
Zakończenie jest jednak ważne, bo przewartościowuje nie tylko sposób patrzenia na setting, ale i całą konwencję literacką powieści. Przez większość czasu lektury przekonany byłem, że Rafał Kosik sprzedaje mi w gruncie rzeczy moralizatorską historyjkę o nonkonformistycznym młodzieńcu, który w stylu bohaterów klasycznych powieści podróżniczych nawiedza kolejne społeczności, widząc i oceniając panujące tam obyczaje. Powieść przedstawia krytykę systemów społecznych rządzonych tradycją i zamordyzmem. W ten sposób powieść wpisywałaby się w trend tak zwanej literatury zaangażowanej, której zaangażowanie najsilniej przejawia się w traktowaniu czytelnika jak cielaka, któremu nie można zostawić cienia jakiejkolwiek niejasności, bo się o ten cień potknie, zabłądzi i nie odnajdzie PRZESŁANIA autora. Już nawet szykowałem mocno krytyczny szkic recenzji, w której zażynam „Vertical”, porównując go z socrealistycznymi powieściami kosmicznymi czy siermiężnie libertariańską prozą Ayn Rand. A później musiałem to wszystko skasować. I jeszcze raz przemyśleć wszystko. Uwielbiam prozę, która tak ze mną pogrywa.
Po raz pierwszy Vertical ukazał się w roku 2006. Tegoroczne wydanie stanowi rozszerzenie zarówno w formie i treści. Nawiązując do początku recenzji – nie ocenia się książki po okładce, ale twarda okładka to jednak twarda okładka. Po drugie, w formie bonusu, dodano opowiadanie „Wyprawa Szaleńców” rozgrywające się w tym samych co Vertical realiach, a traktujące o wspomnianej w epilogu powieści wyprawie. Opowiadanie ma formę fragmentów dziennika osobistego jednego z bohaterów, naprzemiennie ułożonych z jego bezpośrednią narracją. Zasadniczo tekst nie olśniewa, nie wprowadza też nic nowego, stanowi jednak dość przekonujące studium upadku piramidy Maslowa, której naruszono podstawę.
Podsumowując – Vertical to oryginalny setting, angażująca historia i naprawdę solidny przewrót mózgu w dalszej części książki. Do wad można zaliczyć ucięcie pewnych ciekawych wątków (wirus zombie apokalipsy, postać Ptasznika) oraz to, że książka jednak czasami nuży swoim dydaktyzmem, zwłaszcza w „podwodnej” części. Mimo wszystko otrzymujemy świetną powieść, której koncepcja łączy w sobie zarówno cechy najstarszych pozycji fantastyki naukowej (tkwiących korzeniami w literaturze podróżniczej czy gatunku utopii) z najnowszymi trendami gatunku, bawiących się fizyką jak plasteliną. Jeśli macie wątpliwość, jak to możliwe, mogę jedynie odpowiedzieć za tytułem recenzji – to nie takie proste. Przeczytajcie sami, polecam.
Autor: Adam Ł Rotter
Dodano: 2012-09-03 18:34:17
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Konkurs
Wygraj "Wiedźmiego króla"
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Salik, Magdalena - "Wściek"
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fragmenty
Marryat, Frederick - "Statek widmo"
Kluczek, Stanisław - "Zamek Gardłorzeziec"
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Wyndham, John - "Dzień tryfidów"
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
|