Patronat
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"
Ukazały się
Heinlein, Robert A. - "Luna to surowa pani" (Artefakty)
Sutherland, Tui T. - "Szpony mocy"
Sanders, Rob - "Archaon: Wszechwybraniec"
Reynolds, Josh - "Powrót Nagasha"
Strzelczyk, Jerzy - "Helmolda Kronika Słowian"
Szyjewski, Andrzej - "Szamanizm"
Zahn, Timothy - "Thrawn" (wyd. 2024)
Zahn, Timothy - "Thrawn. Sojusze" (wyd. 2024)
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Albatros Tłumaczenie: Barbara Janicka Data wydania: Czerwiec 2007 ISBN: 978-83-7359-322-0 Liczba stron: 448 Cena: 29,90 zł
|
„Globalia” to francuska próba zmierzenia się z problemem totalitaryzmu. Jean Christophe Rufin, nie kryjąc inspiracji „Rokiem 1984” Orwella, kreśli wizję przyszłości, w której świat utracił chwiejną równowagę między wolnością a bezpieczeństwem i – w imię tego drugiego – osunął się w otchłań niewoli.
Wizję przyszłości Rufin składa z przebogatych czynników, a zagrożenia dla cywilizacji dostrzega w wielu różnych zjawiskach – od wojny z terroryzmem, przez socjalizm, wyjałowiającą popkulturę, paradoks społeczeństwa otwartego, ukrytego pod (dosłownie) kloszem, aż po wybuchową mieszankę kulturowej dominacji młodości z demograficzną dominacji starców. Niestety, mrowie – celnych skądinąd – obserwacji nie składa się na całościową, przekonującą wizję. Żadne z tych spostrzeżeń (może poza przerażającym obrazem infantylnej gerontokracji) nie osiąga też socjologicznej głębi, jakiej można by oczekiwać po powieści fundamentalnie krytycznej wobec otaczającej rzeczywistości i – bądź co bądź – profetycznej.
Również psychologiczny krajobraz „Globalii” jest nużąco płaski. Wszyscy bohaterowie, którzy stają przeciwko Nowemu Lepszemu Światu, to szlachetne jednostki, dysponujące wiedzą i odruchami, których nikt wychowany w totalitaryzmie mieć nie może. Wszyscy, którzy służą reżimowi, to czarne charaktery. Nie ma tu miejsca na żadne zawiłe motywy, dwulicowość, moralne dylematy. Są „ci dobrzy” i „ci źli”. Nawet pozorne wyjątki nie odbiegają od właściwego gatunkowi szablonu. Ekscentryczny Altman, któremu Rufin próbował nadać oryginalne rysy, powiela de facto stereotyp szalonego demiurga.
Wizja, która nad Sekwaną może budzić trwogę, nie ma prawa niczym zaskoczyć ani w ojczyźnie Orwella, ani w kraju Zajdla. Z perspektywy bogatej tradycji literackich antyutopii i z punktu widzenia kultur, które (jak polska lub anglosaska) z totalitaryzmem mierzą się nie od dziś, Rufin może tylko zasmucić naiwnością. Wybielając wrogów systemu i odmalowując sługusów władzy jako bezsprzeczne schwarzcharaktery, Rufin gubi jedną z najbardziej podstawowych prawd o totalitaryzmie – tę mianowicie, że rzadko jest on oczywistym dyktatem sił diabolicznych, a znacznie częściej jest wybrukowany dobrymi chęciami. Totalitaryzmu nie tworzą źli ludzie w niecnym celu, ale często ludzie dobrzy, wzniosłe idee mający na myśli.
Pod względem oryginalności wygrywa z Rufinem dawno miniony „Rok 1984” Orwella, a nawet „Gorsze światy” Michalskiego są od „Globalii” znacznie lepsze. W literackim laboratorium antyutopii na nowe odkrycia przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Autor: Krzysztof Pochmara
Dodano: 2008-07-02 19:25:58
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia"
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|