Ostatnio widziałem najnowszys film z serii o agencie 007 i powiem Wam że był on jednym z lepszych (i można go dodać do sci-fi
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Moderator: Wotan
Wiedzmin_666 pisze:Buuu.
Widzialem wszystkie bondy (kiedys na wakacje powtarzali wszystkie odcinki)... a TND widzialem juz tez jakis czas temu.... I TO MA BYC NAJLEPSZY? Tiaa najlepszy jak sie bieze pod uwage tylko FX, ale poza tym.. neen podobal mi sie za bardzo - ot ciekawa prezentacja specjalistow od efektow.
Poczatek byl najgorszy - deski surfingowe i pann B(r)osmanbrrr zimno
Avathar pisze:No takk...ale po raz pierwszy Bond zrobił TO trzy razy ...heheh....i to z dwoma.
pare dni temu widzialem Red Dragona (tego Hanibal-kanibal prequel) buuuuuu to dopiero kicz.
Wiedzmin_666 pisze:ZArtuje, ale tego Bonda chcieli zrobic ambitnie co im nie wyszlo, potem chcieli dowalic sporo humoru - a gagi byly wrecz kiepskie... bond nie powiedzial nic smiesznego
Jander pisze:Teraz bond IMO schodzi na psy, jest zbyt scfi a starsze nie byly takie "kosmiczne"; moje ulubione czesci bonda to sa te z Rogerem Moorem i Seanem Connerym.
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 0 gości