Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Kato Starszy pisze:Pffff... powtórki, powtórki, powtórki...
Bibi King pisze:Nigdy nie wchodzę tu zalogowany, więc ignor nie bardzo pomaga.
Coacoochee pisze:Ja nikogo nie banuję. Wszyscy prócz spamerów (a takich tu nie ma) są zabawni, a lubię poznawać różne opinie.
Numbersgate też mnie bawi!
El Lagarto pisze:I słusznie. Sam po to wchodzę na forum, żeby poczytać różne opinie, także te z którymi się nie zgadzam.
Janusz S. pisze:Opinie chętnie, chamskie odzywki i wyzwiska - nie.
El Lagarto pisze:...ktoś kto stosuje chamskie odzywki tez ma czasem coś ciekawego do powiedzenia.
Janusz S. pisze:Opinie chętnie, chamskie odzywki i wyzwiska - nie.
Bibi King pisze:Natomiast osobiście nie zgadzam się z nim w tej kwestii: cham rzeczywiście może mieć coś ciekawego do powiedzenia i jeśli nie nada swojej wypowiedzi chamskiej formy, to czasem warto go wysłuchać.
Bibi King pisze:Nieprawda. Janusz banuje chamów.
Bibi King pisze:Oczywiście, historyku. Bo ty do chamów się nie zaliczasz. Skądże. Jesteś zwykłym, kulturalnym, prześladowanym za poglądy dyskutantem wyklętym.
toto pisze:Jeśli dobrze pamiętam, to lista tytułów Artefaktów jest już zamknięta - ile ostatecznie tytułów ma mieć seria? Dobije do okrągłej liczby 50?
historyk pisze:W Magu plany zmieniają się w ciągu 7 dni, więc te mogą zostać zrewidowane jeszcze około czterystu razy
Falcon64 pisze:Powtórki mi nie przeszkadzają (chyba że trafią się w ramach serii, co sam MAG anonsuje w przypadku opowiadań Lafferty'ego), natomiast numerki są bardzo irytujące, jeśli ktoś nie zamierza kupować całej serii. A do tego mi daleko, bo wybór autorów dawno już nie trzyma się początkowych wytycznych. Miała to być seria z klasyką sf, ale AM zaczął wrzucać tam i fantasy i horror, a o klasyce (i klasykach) w licznych przypadkach trudno mówić. Najgorsze jest to, że autorzy dziełek po prostu słabych, albo - użyję eufemizmu - pisanych 'inaczej', czy też eksperymentujących ze słowem pisanym, jak J.Harrison, zostali wepchnięci do Artefaktów. IMHO, jeśli już zarzucono nimi Ucztę Wyobraźni, to niech tam zostaną i nie wychylają się. Nawet niektóre dzieła klasyków chyba nie powinny być zapchajdziurami w Artefaktach; mam na myśli np. 'Październikową krainę' Bradbury'ego. Reasumując, obawiam się, że seria, której od początku mocno kibicowałem, i której większość tytułów można zakwalifikować na półkę z napisem 'klasyka sf' staje się w coraz większym stopniu bezladnà zbieraninà
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości