Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
To znaczy nigdy niepublikowaną poza poprzednim wydaniem w tym samym wydawnictwie, nieprawdażNiniejsza książka zawiera nigdy wcześniej niepublikowaną, pełną wersję
Krzysiek pisze:Może właśnie dlatego? Nie sprzedało się, wciąż mają wszystkie prawa. Jedyny dodatkowy koszt to druk + nowa okładka. Blisko 5 lat temu byli właściwie tylko z horrorem kojarzeni a dziś wypuszczą to w serii SF.
Janusz S. pisze:Krzysiek pisze:Może właśnie dlatego? Nie sprzedało się, wciąż mają wszystkie prawa. Jedyny dodatkowy koszt to druk + nowa okładka. Blisko 5 lat temu byli właściwie tylko z horrorem kojarzeni a dziś wypuszczą to w serii SF.
"Nie sprzedało się" poprzednie to drukujemy nowe? Coś mi się ta argumentacja wydaje z lekka kulawa.
Janusz S. pisze:Krzysiek pisze:Może właśnie dlatego? Nie sprzedało się, wciąż mają wszystkie prawa. Jedyny dodatkowy koszt to druk + nowa okładka. Blisko 5 lat temu byli właściwie tylko z horrorem kojarzeni a dziś wypuszczą to w serii SF.
"Nie sprzedało się" poprzednie to drukujemy nowe? Coś mi się ta argumentacja wydaje z lekka kulawa.
A Wattsa, Scalziego, Robinsona itp. nie?Krzysiek pisze: Oczywiście wszystko to są czyste spekulacje I też mi ta nowa wersja nie pasuje bo zacząłem jednak zbierać Wymiary a Coś mam w poprzednim wydaniu.
Shadowmage pisze:A Wattsa, Scalziego, Robinsona itp. nie?Krzysiek pisze: Oczywiście wszystko to są czyste spekulacje I też mi ta nowa wersja nie pasuje bo zacząłem jednak zbierać Wymiary a Coś mam w poprzednim wydaniu.
Krzysiek pisze:AM wiele razy pisał, że nowa wersja książki daje nowe jej życie.
Krzysiek pisze:A tu, przynajmniej w teorii, mogą zainteresować innych czytelników niż pierwotnie.
Krzysiek pisze: Druk, w dobrych czasach, był kosztem niemal pomijalnym
Krzysiek pisze:I też mi ta nowa wersja nie pasuje bo zacząłem jednak zbierać Wymiary a Coś mam w poprzednim wydaniu.
Shadowmage pisze:A Wattsa, Scalziego, Robinsona itp. nie?Krzysiek pisze: Oczywiście wszystko to są czyste spekulacje I też mi ta nowa wersja nie pasuje bo zacząłem jednak zbierać Wymiary a Coś mam w poprzednim wydaniu.
nosiwoda pisze:Janusz S. pisze:Krzysiek pisze:Może właśnie dlatego? Nie sprzedało się, wciąż mają wszystkie prawa. Jedyny dodatkowy koszt to druk + nowa okładka. Blisko 5 lat temu byli właściwie tylko z horrorem kojarzeni a dziś wypuszczą to w serii SF.
"Nie sprzedało się" poprzednie to drukujemy nowe? Coś mi się ta argumentacja wydaje z lekka kulawa.
Może liczą na magię serii?
Janusz S. pisze:I dotyczyło to porównania opłacalności entych dodruków tego samego wydania z nowym wydaniem. A tu pierwsze wydanie się nie sprzedało po dziś dzień.
Janusz S. pisze:Krzysiek pisze:AM wiele razy pisał, że nowa wersja książki daje nowe jej życie.
I dotyczyło to porównania opłacalności entych dodruków tego samego wydania z nowym wydaniem. A tu pierwsze wydanie się nie sprzedało po dziś dzień.Krzysiek pisze:A tu, przynajmniej w teorii, mogą zainteresować innych czytelników niż pierwotnie.
Tak, to jest jakiś argument, ale czy wystarczający?
Janusz S. pisze:Krzysiek pisze: Druk, w dobrych czasach, był kosztem niemal pomijalnym
Że co?
Janusz S. pisze:Krzysiek pisze:I też mi ta nowa wersja nie pasuje bo zacząłem jednak zbierać Wymiary a Coś mam w poprzednim wydaniu.
W tym się w pełni zgadzamy
Też sprzedałem poprzednie wydanie Wattsa, dwa komplety Robinsona i pozbędę się Egana jak się da, ale ciągle mam wątpliwości czy ma sens kompletowanie Wymiarów. Egan mnie podbudował, a teraz znowu się waham.
AM pisze:Janusz S. pisze:I dotyczyło to porównania opłacalności entych dodruków tego samego wydania z nowym wydaniem. A tu pierwsze wydanie się nie sprzedało po dziś dzień.
I może się nie sprzedać do końca świata. Jednocześnie nowe może hulać. Jedno ma znikomy wpływ na drugie. Tak to działa.
Janusz S. pisze:AM pisze:Janusz S. pisze:I dotyczyło to porównania opłacalności entych dodruków tego samego wydania z nowym wydaniem. A tu pierwsze wydanie się nie sprzedało po dziś dzień.
I może się nie sprzedać do końca świata. Jednocześnie nowe może hulać. Jedno ma znikomy wpływ na drugie. Tak to działa.
Nawet w tak krótkim odstępie czasu? Czyli jednak @Krzysiek miał rację...
Jakub K pisze:Teraz, gdy rozwijamy serię SF - do której „Coś” idealnie pasuje - postanowiliśmy książkę wznowić w nowej oprawie. Nadal czytelnik ma wybór – może kupić wersję „poza serią”, jeżeli „Wymiarów” nie zbiera a chciałby książkę przeczytać, może kupić wersję z „Wymiarów” jeżeli zainteresowała go seria, może tą książkę w serii pominąć (i nie zauważy różnicy) jeżeli posiada już poprzednią edycję.
Shedao Shai pisze:Róbcie tak jak ja, zbierajcie wybiórczo kupując to co Was interesuje. Dużo rozkmin sobie oszczędzicie
historyk pisze:Shedao Shai pisze:Róbcie tak jak ja, zbierajcie wybiórczo kupując to co Was interesuje. Dużo rozkmin sobie oszczędzicie
Pffff, co za amatorskie podejście do kupowania książek. Jakby wszyscy kupowali tylko to, co chcą przeczytać, to wydawcy padaliby jak muchy
Shedao Shai pisze:Whoresbane i Janusz, ale telenowelę robicie z tego Waszego zbierania Wymiarów. Róbcie tak jak ja, zbierajcie wybiórczo kupując to co Was interesuje. Dużo rozkmin sobie oszczędzicie
asymon pisze:A czy oni (Vesper) coś nowego o ebookach powiedzieli? Bo w marcu czy kwietniu było "już za chwileczkę, już za momencik, mamy X tytułów już gotowych...."
?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości