Patronat
Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)
Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)
Ukazały się
Zahn, Timothy - "Thrawn" (wyd. 2024)
Zahn, Timothy - "Thrawn. Sojusze" (wyd. 2024)
Zahn, Timothy - "Thrawn. Zdrada" (wyd. 2024)
Romero, George A. & Kraus, Daniel - "Żywe trupy"
Thiede, Emily - "Złowieszczy dar"
antologia - "Ekstrakty. Tom drugi"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Mag Cykl: Trylogia ZłotoskóregoTytuł oryginału: Fool's Errand Tłumaczenie: Zbigniew Królicki Data wydania: Luty 2016 Wydanie: 2 ISBN: 978-83-7480-548-3 Oprawa: miękka Liczba stron: 688 Cena: 49,00 zł Rok wydania oryginału: 2001 Tom cyklu: 1
|
Uznaję za cechę charakterystyczną powieści Robin Hobb (które dotychczas przeczytałem), że nie sposób się od nich oderwać. Brzmi to tylko na pozór mało oryginalnie. W przypadku Hobb jako czytelnik „zapadam” w jej powieści ani za sprawą szybkiej akcji, ani za sprawą emocji wywoływanych przez pisarkę. Chodzi o sam sposób opowiadania, który sprawia, że mało interesujące wydarzenia pochłaniają i angażują uwagę czytelnika, wciągając go do wykreowanego świata na długie godziny. Cieszy zatem fakt, że w pierwszym tomie kolejnej trylogii nic się pod tym względem nie zmieniło.
Fabuła „Misji Błazna” rozpoczyna się piętnaście lat po wydarzeniach kończących „Wyprawę Skrytobójcy”, trzeci tom „Trylogii Skrytobójcy”. Zatem poniżej mogą pojawić się niewielkie spoilery z fabuły tamtego cyklu. Bastard Rycerski żyje spokojnie na uboczu, dzieląc swój los ze swym nieodłącznym towarzyszem, wilkiem Ślepunem i podopiecznym, czy też przybranym synem, Trafem. Jego egzystencja jest spokojna, banalna, wręcz usypiająca zwyczajnością. Ale, oczywiście, do czasu. Bowiem nad Królestwem Sześciu Księstw zbierają się znowu ciemne chmury i pomoc dawnego skrytobójcy i bastarda królewskiego rodu, może się okazać niezbędna dla ratowania pokoju. Główny bohater niezbyt kwapi się do porzucenia spokojnego życia, dawne rany zostały wyleczone, ale nie zapomniane. A jego tożsamość musi nadal pozostać tajemnicą. Jednak odwiedziny dwóch dawno nie widzianych przyjaciół zmienią wszystko.
Jedną z zalet poprzedniej trylogii było obserwowanie dorastania głównego bohatera, jego trudnego dzieciństwa, młodości i niesprawiedliwego losu, który przypadł mu w udziale. W finale „Wyprawy Skrytobójcy” pozostawiamy Bastarda Rycerskiego jako postać już dojrzałą, w pełni ukształtowaną, świadomą swojego losu i tragizmu. Należy sobie zadać pytanie, czy w nowej trylogii, z bohaterem starszym o piętnaście lat zwyczajnego życia, postać Bastarda jest w stanie udźwignąć ciężar bycia na pierwszym planie. Wiemy bowiem, jakie tajemnice wiążą się z tą postacią, znamy jego rany i łatwo przewidzieć dramatyczne wydarzenia, które są konsekwencją wyborów sprzed piętnastu lat. Robin Hobb w „Misji Błazna” nie odkrywa oczywiście wszystkich kart. Ale bez wątpienia autorka nie zamierza brnąć w jakieś koleiny przewidywalności (choć zakładam i wręcz liczę na to, że rozrachunków z przeszłością uniknąć się nie da). Dlatego w części pierwszej nie tylko na postaci Bastarda spoczywa ciężar fabuły. Jest jeszcze znany z poprzedniej trylogii tytułowy Błazen, tutaj nazywany panem Złocistym. Postać skrywająca wciąż wiele tajemnic i z pewnością budząca ciekawość. Jest niebezpieczna misja wiążąca się z przeszłością. Wreszcie jest to także opowieść o cenie, którą trzeba zapłacić za posiadanie zdolności, którymi obdarzony jest Bastard (w tej powieści zwany Tomem). Nie ma za to karykaturalnych przeciwników, symbolizujących siły jakiegoś zła. Jeśli coś jest tu Złem, to strach – głównie przed nieznanym, czego część ludzi nie potrafi zrozumieć, ani zaakceptować. Strach to dobra pożywka dla fanatyzmu, a ten prowadzić może do przemocy. Wreszcie, są też inne tajemnice, głębiej ukryte, które mogą wyjść na światło dzienne.
W „Misji Błazna” Robin Hobb poradziła sobie z zaczarowaniem czytelnika i wciągnięciem go w swoją opowieść. Nie wątpię zatem, że następne części przyniosą ponownie tyle samo dobrego, co „Misja Błazna”. Wykreowani przez autorkę bohaterowie to ludzie z krwi i kości, których losy angażują i sprawiają, że nawet w banalnych wydarzeniach, opisie spokojnego życia można znaleźć sporo ulgi i odprężenia. Wyśmienita lektura.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2016-03-16 21:23:34
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
wkw - 12:55 24-03-2016
Naprawdę nie widzicie, że to jest pseudo-polszczyzna?!
Pierwsze zdanie recenzji powinno "odpalić" czerwone światło u korektora/redaktora. Odbyła się już dyskusja nad "stylem" Pana Romana. Efekt, jak widać zerowy.
Ręce opadają. Przepraszam, za afekt, ale to jest zwyczajnie nie-do-zniesienia!!!!
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|