NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Spinrad, Norman - "Żelazny sen"

McCammon, Robert - "Pan Slaughter"

Ukazały się

Dębski, Rafał - "Wilkozacy. Krew z krwi" (Drageus)


 Jadowska, Aneta - "Dziewczyna z przeklętej wyspy"

 Opracowanie zbiorowe - "Star Wars. Chronologia. Od czasów poprzedzających Wielką Republikę po upadek Najwyższego Porządku"

 Witwer, Michael & Newman, Kyle & Peterson, Jon - "Dungeons & Dragons. Uczta Bohaterów. Oficjalna książka kucharska"

 Żulczyk, Jakub & Rogoża, Piotr - "Arka. Niebo"

 Grabiński, Stefan - "Demon ruchu" (Dwie Siostry)

 Enríquez, Mariana - "Ktoś chodzi po twoim grobie"

 Dukaj, Jacek & Bagiński, Tomasz - "Katedra" (ilustrowana)

Linki

Rice, Anne - "Książę Lestat"
Wydawnictwo: Rebis
Cykl: Kroniki wampirów
Tytuł oryginału: Prince Lestat
Tłumaczenie: Andrzej Jankowski
Data wydania: Październik 2015
ISBN: 978-83-7818-750-9
Oprawa: miękka
Format: 128x197 mm
Liczba stron: 592
Cena: 39,90 zł
Rok wydania oryginału: 2014



Rice, Anne - "Książę Lestat"

Lukrecja


Wyobraźcie sobie daleko mieszkającą ciotkę, której nie macie okazji widywać zbyt często, ale miło ją wspominacie, bo za każdym razem obsypuje was słodyczami. Po pewnym czasie znów ją spotykacie i cieszycie się na myśl o słodkościach, a ona daje wam lukrecję. Anne Rice jest taką ciotką, a „Książę Lestat” – lukrecją.

Większość fanów „Kronik wampirów” powitała zapewne informację o tym, że Anne Rice wraca do ich pisania – z radością. Niektórzy mogli mieć też całkiem zasadne obawy o kształt kolejnych tomów. Wszak autorka porzuciła „Kroniki” ponad dekadę temu, kiedy pod wpływem nawrócenia uznała je za złą literaturę, za którą przepraszała czytelników. Postanowiła odpokutować winy, pisząc okropne apokryficzne powieści o Chrystusie, ale z czasem zmieniła zdanie i po kompromisowej serii przygód nawróconego mordercy, Rice wróciła do korzeni, które przyniosły jej sławę i bogactwo.

„Książę Lestat” formalnie przypomina „Królową potępionych”. Rezygnuje z koncentrowania narracji na biografii jednego bohatera, rozpraszając uwagę na wielu. Dostajemy zatem portret zbiorowy wampirzego środowiska w XXI wieku. Takie zbiorowe selfie, na którym znaleźlibyśmy wszystkie gwiazdy „Kronik”, gdyby nie to, że większość z nich ma poważne problemy z obsługą iPhone'a. Otóż to, wampiry przegrywają wyścig z czasem czy też z technologią i stają się w naszych czasach wyraźnie anachroniczne. Jedynie ich narcyzm wzrasta do poziomu powszechnego dla dzisiejszych czasów, co staje się trudne do zniesienia. Wszyscy są tu tacy wspaniali... z wyjątkiem Lestata, który jest najwspanialszy. Zresztą, wydaje się, że wampiry w „Księciu Lestacie” mają jakiś potężny flashback po latach 70., ponieważ nagle stają się miłującymi wszystkich dokoła, pierdołowatymi hippisami. Nie ma już żadnych antagonizmów, intryg i pasji łączącej nienawiść z miłością.

Wraz z pasją odeszły też wszelkie moralne dylematy. Wampirza natura całkowicie się wygładziła. Wewnętrzna dynamika wygasła, przez co nie tylko bohaterowie pozbawieni są rozterek etycznej natury, ale także w ogóle refleksyjności. Trzeba przyznać, że ten brak rekompensowany jest przez przeniesienie środka ciężkości na zewnątrz: dobrą fabułę i budującą napięcie akcję, jednak to nie są „Kroniki”, jakie znaliśmy i uwielbialiśmy dawniej.

Być może utyskiwania te biorą się z prostego powodu – nie tylko Rice jest już inną pisarką, po innych doświadczeniach i z innymi poglądami, ale i my, po tej dekadzie z górką jesteśmy już innymi czytelnikami. Niestety, Rice nie dojrzała wraz ze swoimi fanami. Wydaje się, że „Książę Lestat” sprzyja bardziej współczesnym nastoletnim gustom. Nie trzyma poziomu dawnych tomów, nie jest też nową jakością – raczej mocno osadzoną we współczesności (fabularnie i stylistycznie) bylejakością.


Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2015-11-26 10:16:46
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Eruana - 19:22 26-11-2015
Dla mnie jedyną w swoim rodzaju jest i pozostanie Wywiad z wampirem, jedna z lepszych wizji wampirów w literaturze; pozostałe to już coraz bledsze wersje, im więcej mesjanizmu i bzdur rodem z religijnej sekty, tym gorzej.

Komentuj


Artykuły

Wywiad z Nealem Shustermanem


 Plaża skamielin

 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

Recenzje

Sullivan, Michael J. - "Epoka wojny"


 Clarke, Susanna - "Jonathan Strange i Pan Norrell"

 Holdstock, Robert - "Lavondyss"

 McDonald, Ian - "Hopelandia"

 antologia - "PoznAI przyszłość"

 Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"

 Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"

 Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"

Fragmenty

 Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" #2

 Golden, Christopher - "Obcy. Rzeka cierpień" #1

 Vance, Jack - "Kroniki Umierającej Ziemi"

 White, Alex - "Obcy. Zimna kuźnia"

 Silverberg, Robert - "Człowiek w labiryncie"

 Golden, Christopher - "Obcy. Rzeka cierpień" #2

 Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" #1

 Bielawski, Jakub - "Tam, gdzie najlepiej się umiera"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS