Patronat
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/Pomruki_burzy_v2_2024-small.jpg)
Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/Silos_2024-small.jpg)
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Ukazały się
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/Kade_Kel_smoki_i_demony-small.jpg)
Kade, Kel - "Smoki i demony"
antologia - "Felix, Net i Nika. Fantologia"
antologia - "PoznAI przyszłość"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
Watson, Ian - "Pozoranci"
Galina, Maria - "Wilcza Gwiazda. Ekspedycja"
Galina, Maria - "Patrzący z ciemności"
Żelkowski, Marek - "Siewcy niezgody"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Rebis Cykl: GamedecKolekcja: Horyzonty zdarzeńData wydania: Wrzesień 2015 ISBN: 978-83-7818-779-0 Oprawa: miękka Format: 132×202mm Liczba stron: 552 Cena: 38,90 zł Tom cyklu: 6
|
Czy rozwój Imperium zostanie powstrzymany?
„Obrazki z Imperium”, ostatnia dwutomowa odsłona przygód Torkila Aymore, przynosi – oprócz tytułowych migawek z codzienności Imperium – relację ze starcia z nowoodkrytymi wrogami ludzkości. A ponadto wyjaśnienia skąd się wzięła nasza cywilizacja na Ziemi, opis przystosowywania do zasiedlenia kolejnych planet i całe mnóstwo pomniejszych, choć nie mniej atrakcyjnych, koncepcji najróżniejszych urządzeń, które w świecie powieści są w powszechnym użyciu (część z nich przedstawiałam w recenzji „Czasu silnych istot”). Nie mogło zabraknąć także rozbudowanej warstwy socjologicznej; z lektury poprzednich części cyklu autorstwa Marcina Przybyłka wiadomo, że akurat ta część opowieści jest dla niego bardzo istotna.
Akcja rozpoczyna się wyjątkowo niespiesznie od prezentacji serii migawek z życia Imperium, które zajmują całkiem pokaźną część pierwszego tomu książki. Wydarzenia toczą się leniwie w różnych lokacjach, pozornie niepowiązane, ich bohaterowie spędzają czas na ważnych i mniej ważnych pogawędkach, narrator co i rusz objaśnia rzeczywistość. I choć czytelnik pozyskuje wiele informacji o aktualnej sytuacji w Imperium Drogi, to jednak lektura tej części może stanowić całkiem spore wyzwanie dla cierpliwości czytającego, w szczególności tego, który nie może doczekać się, kiedy wreszcie zacznie się „coś dziać”. Uważam, że można by ją nieco skrócić bez uszczerbku dla treści (ale ja tak oceniam większość tekstów), a jej lektury w żadnym razie nie określiłabym jako „porywającej”, jej znaczenie dla uzyskania kompleksowego obrazu świata w pełni doceniłam dopiero po przeczytaniu ostatniego słowa powieści – to tu znalazłam korzenie rzeczy wartych przemyślenia.
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/obrazki_z_imperium.jpg)
Bo wydawałoby się, że powieściowy świat jest prawdziwym rajem. Wolność osobista jest faktem, nie ma potrzeby świadczenia pracy (w istocie przeważająca większość obywateli nie pracuje), dobra materialne i żywność dostępne są za darmo. Struktura społeczna jest płaska, punkty do prestiżu dolicza się nie dzięki zgromadzonemu majątkowi, lecz umiejętnościom czy kreatywności. No i, co najważniejsze, nie ma w tym świecie polityków. Jest tylko ImBu, który pełni funkcję raczej przewodnika w sensie wyznaczania kierunku i tempa rozwoju, niż nadzorcy. Przepiękna wizja, prawda? Tyle tylko, że nazbyt idealna. Ludzi, którzy w warunkach ograniczeń tak miękkich, że niemal niezauważalnych potrafią znaleźć dla siebie satysfakcjonujące zajęcie, jest stosunkowo niewielu. Inni zadowalają się zabawą (ale ileż można imprezować?), szukaniem i testowaniem ograniczeń, a jeszcze inni nie chcą brać na siebie odpowiedzialności i wręcz tęsknią za posiadaniem przywódcy, który im powie, co mają robić i ustanowi jednoznaczne reguły. I będzie twardo egzekwował swoją władzę. W tym kontekście podoba mi się zakończenie powieści, dość odległe od schematu „i żyli długo i szczęśliwie”.
Na osobny akapit zasługuje język powieści. Już w poprzednich tomach autor stworzył wiele neologizmów, właściwych dla świata Torkila. Niektóre z nich oceniam wciąż bardzo wysoko (gierczany detektyw), inne niespecjalnie mi się podobają, w szczególności różnej maści skrótowce, których odszyfrowywanie może wytrącać z czytelniczego rytmu. Jednak znacznie bardziej wytrąciło mnie nielogiczne sformułowanie: Mimo, że Władca Kretów [nazwa własna urządzenia – przyp. rec.] nie jest kulą, posiada środek ciężkości. (t. 1, s. 219) czy nader swobodne traktowanie związków frazeologicznych: nie tylko sami chronią dostępu (t. 1, s. 327). Za to uśmiechnęłam się z uznaniem, doceniając próbę reanimowania zapomnianego słowa, poprzez użycie go w zupełnie nowym kontekście: mszysty głos (t. 1, s. 352, s. 370).
Istotną rolę w „Obrazkach z Imperium” pełnią nawiązania religijne. O ile celowość ich istnienia w głównym wątku opowieści w pełni akceptuję, o tyle obdarzenie Torkila tytułem „Błogosławionego” (jako tego, którego ustami przemawia przebywający jedynie w świecie wirtualnym Imperator) budzi moje wątpliwości. Poważne wątpliwości – rzec można – sięgające fundamentów wykreowanego świata. Niby nazwa tytułu jest uzasadniona, w końcu Imperator nie rozmawia z każdym (choć mógłby), kontaktuje się w ten sposób jedynie z niektórymi Ranami. Ale z drugiej strony, użycie słowa mającego w naszej kulturze wyraźne konotacje religijne wprowadza dysonans, sugeruje istnienie cudu tam, gdzie go nie ma, zupełnie niepotrzebnie miesza porządek religijny z sf-owym porządkiem świata opowieści.
„Obrazki z Imperium” nie jest książką jednorodną konstrukcyjnie i jej ocena – w większym stopniu niż w przypadku innych książek – może zależeć od oczekiwań/gustów czytelnika. Ci, którzy oczekiwali kolejnego szczegółowego zapisu kosmicznego starcia, w którym dzieje się wiele i szybko, mogą się poczuć rozczarowani długą, powoli rozwijającą się rozbiegówką. Z kolei zwolennikom eksplorowania szczegółów wizji świata obszerna sekwencja bitwy może wydawać się nużąca, a przytoczone wyżej mankamenty – wywołać rozczarowanie. Książka, w której każdy czytelnik może znaleźć coś interesującego, może – wbrew zamysłowi autora – okazać się lekturą niesatysfakcjonującą w pełni nikogo.
Autor: Beata Kajtanowska
Dodano: 2016-03-11 17:58:47
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Konkurs
Wygraj "Wiedźmiego króla"
Artykuły
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/Pociagniecie_piora-small.jpg)
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
![](https://katedra.nast.pl/literatura/okladki/wsciek-small.jpg)
Salik, Magdalena - "Wściek"
Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"
Sherriff, R.C. - "Rękopis Hopkinsa"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Harpman, Jacqueline - "Ja, która nie poznałam mężczyzn"
Baldree, Travis - "Księgarnie i kościopył"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fragmenty
Marryat, Frederick - "Statek widmo"
Kluczek, Stanisław - "Zamek Gardłorzeziec"
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Wyndham, John - "Dzień tryfidów"
Wells, Martha - "Wiedźmi król. Witch King"
Howey, Hugh - "Zmiana"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
|