21 listopada o godzinie 18.00 w warszawskim Empiku Megastore Junior odbyło się spotkanie autorskie
Andrzeja Sapkowskiego. Pisarz spotkał się z fanami z okazji wydania jego najnowszej powieści
„Lux perpetua” (trzeci tom
„Trylogii husyckiej”).
Każdy, kto przybył do Empiku punktualnie o 18.00, miał mizerne szanse na zobaczenie pisarza – fani zaczęli zbierać się na długo przed wyznaczoną godziną.
Andrzej Sapkowski przyzwyczajony do tłumów na swoich spotkaniach zupełnie spokojnie odpowiadał na liczne pytania zadawane zarówno przez prowadzącego, jak i publiczność. Nad poprawnym przebiegiem całego wydarzenia czuwała ekipa techniczna (na pierwszym planie) i liczni ochroniarze.
AS z wrodzonym humorem i nieprzeciętną erudycją wyjaśniał - zawsze ciekawie, choć nieraz wymijająco - dręczące fanów kwestie. Można było się dowiedzieć, że w najbliższym czasie zamierza zrobić sobie wolne i że na razie nie ma sprecyzowanych planów literackich. Nie wykluczył napisania kiedyś jeszcze kolejnych opowiadań.
Autor odpowiadał na wiele pytań dotyczących najnowszej powieści. Tłumaczył się z treści wybranych wątków „Lux perpetua”. Dzielił się także wrażeniami odnośnie trudności umieszczenia w swojej powieści osoby, która wygrała aukcję wspierającą Nagrodę Zajdla.
Po blisko godzinie rozmowy z autorem, przyszła pora na rozdawanie autografów. Co sprytniejsi wcześniej zajęli strategiczne pozycje, inni czekali w niemałej kolejce.
Podpisywanie to ciężka praca, szczególnie gdy wykonuje się to przeszło godzinę...
Mimo rozmiarów kolejki prawie nikt nie rezygnował, a w międzyczasie przychodziły nowe osoby.
W Empiku panowała gorąca atmosfera i to nie tylko za sprawą osoby autora i prowadzonej z nim dyskusji. Im bliżej końca, tym pisarz wyglądał na bardziej zmęczonego.
Mijał czas, do wymarzonego autografu było coraz bliżej.
Wreszcie! Oto rezultat. Pechowcy musieli na niego czekać w sumie ponad dwie godziny. Chyba jednak było warto, prawda?
Autor:
Shadowmage
Dodano: 2006-11-22 09:32:57