Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Paul Atryda - 13:47 08-03-2025
Zapewne jakiś guru marketingu i rynku księgarskiego mi wytłumaczy, o co serdecznie proszę.
Jaki jest sens wydawania skończonego cyklu, kolejnych jego części co pół roku?
Na tetralogię będę czekał dwa lata. To jest ta magiczna formuła mająca przynieść wór pieniędzy?
Przecież znając podejście wydawnictwa może się to rozciągnąć do plus nieskończoności a skończyć optymistycznym: rezygnujemy bo nie zażarło.
Shedao Shai - 15:09 08-03-2025
Paul, to jest p o t ę ż n y plan którego taki śmiertelnik jak Ty nie zrozumie - wydawać z jak największym odstępem czasowym, żeby czytelnicy zapomnieli o serii, a potem narzekać, że słabo się sprzedaje i wrzucać w limbo przesuwania ("słabo się sprzedaje, więc kolejny tom czeka na lepszy moment, może za dwa lata"). Jest taki szablon mema o gościu, który jedzie rowerem, wsadza sobie sam pręt między szprychy, przewraca się, a potem narzeka na kogoś innego

Choroba ta męczy niestety nie tylko MAGa. Zapada na nią m.in. Vesper ze Scalzim.
Obłęd - 17:28 08-03-2025
Matheson!
Celtimus - 18:17 08-03-2025
Weeksa sprzedałem, bo miała być reedycja w twardej a tu drugi rok status "nie wiadomo". I dobrze bo kupka wstydu zapuchnięta pod niebiosa xd
Paul Atryda - 18:20 08-03-2025
Jeśli chodzi o Vespera i Scalziego to też jest dramat.
To jednak topić o MAGu.
Whoresbane - 19:09 08-03-2025
Paul Atryda pisze:Zapewne jakiś guru marketingu i rynku księgarskiego mi wytłumaczy, o co serdecznie proszę.
Jaki jest sens wydawania skończonego cyklu, kolejnych jego części co pół roku?
Na tetralogię będę czekał dwa lata. To jest ta magiczna formuła mająca przynieść wór pieniędzy?
Przecież znając podejście wydawnictwa może się to rozciągnąć do plus nieskończoności a skończyć optymistycznym: rezygnujemy bo nie zażarło.
Podejrzewam, że tłumacze są tak zawaleni robotą, a to generuje takie odstępy
Paul Atryda - 19:37 08-03-2025
Panie Whoresbane, może Tłumacze faktycznie tak mają.
Jednak to nie jest odpowiedź na moje wątpliwości. Sorry.
historyk - 19:42 08-03-2025
Paul Atryda pisze:Jaki jest sens wydawania skończonego cyklu, kolejnych jego części co pół roku?
W przypadku Tepper, to w tym roku mamy okrągłą - dziesiątą rocznice od wydania tomu 1. I wcale mnie nie zdziwi, jak t. 2 znowu spadnie z rowerka. W ogóle dziwię się, że redakcja to wrzuca, a Wy czytacie i dyskutujecie - te "przymiarki" Maga to jest nic, plewy na wietrze.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com
Fejsbukowicz - 22:03 08-03-2025
Plany MAG-a zmieniają się tak często, że równie dobrze można rzucać monetą, co się na tych publikowanych tu co kilka dni listach powinno znaleźć, a wy się jeszcze nie nauczyliście, jak to działa. A potem w komentarzach kolejny płacz, że Reynolds spadł na 2137 rok, że obiecywana już milion pięćset sto dziewięćset Hobb znowu spadła etc.
Cerber108 - 23:05 08-03-2025
Dlatego ja się na nic nie nastawiam. Jak się pojawi w sklepie, to zamówię.
Paul Atryda - 06:50 09-03-2025
Nie chodzi mi o plany, szkice, wróżby etc.
Chodzi mi, wydaje się, że napisałem to jasno, o strategie wydawania. W tym przypadku o Liu.
I częstotliwość ukazywania się książek z cyklu.
Czy to się finalnie ukaże, od kiedy zacznie.
To pul ma wietrze.
Bibi King - 11:19 09-03-2025
Paul Atryda pisze:Jaki jest sens wydawania skończonego cyklu, kolejnych jego części co pół roku?
Powinni wrzucić cztery naraz? Wtedy się sprzeda? Czy tom co miesiąc, bo tak odpowiada Atrydzie? Co dwa miesiące, bo tak odpowiadałoby Kowalskiemu? Co trzy, bo akurat wtedy uzbiera pieniądze Nowak? Doprawdy, pycha niektórych użytkowników netu i ich przekonanie o swojej absolutnej słuszności nie przestają mnie zdumiewać.
AM - 12:00 09-03-2025
Przetłumaczenie takiej serii jak "Pod sztandarem...", gdyby startować od 0 z przekładami (co może mieć jeszcze miejsce), to 2-2,5 roku. Większość tłumaczy, z którymi współpracujemy, pracuje dla kilku wydawców i w swoich planach musi brać wszystkie podmioty. Błyskawiczne wydanie wymagałoby przetłumaczenia większości tomów i wystartowania z produkcją pod koniec tego okresu. Takie scenariusz jest niekorzystny ze względów finansowych, ponieważ wymaga zamrożenie sporej gotówki w projekcie, który nie zarabia. Ale nawet nie to jest najistotniejszą kwestią. W większości przypadków podobnie rokujące serie będą martwe w rok, najpóźniej 2 po zakończeniu. W naszym interesie jest ustalenie tempa, które pozwoli, żeby czytelnicy zdążyli kupić, przeczytać, podzielić się wrażeniami i zachęcić innych do zakupu, zanim seria zniknie i zostanie zastąpiona przez inne. Oczywiście tempo wydawania to sprawa indywidualna i zależy od potencjału autora, liczby tomów oraz kilku innych zmiennych.
Paul Atryda - 13:31 09-03-2025
Panie Bibi, sugeruje naukę czytania ze zrozumieniem.
Reszta Pana wypowiedzi to bełkot.
Żyj zdrowo i mnie ignoruj.
Panie AM, dlatego wydawało mi się, że lepiej przygotować tak proces wydawniczy, żeby zamknąć go wydając książkę co kwartał. Tym bardziej, że możliwe iż dwa pierwsze tomy gdzieś tam jeszcze rezonują u Czytelników. I oni mogą dołączyć dopiero od tomu trzeciego.
AM - 13:33 09-03-2025
Paul Atryda pisze:Panie Bibi, sugeruje naukę czytania ze zrozumieniem.
Reszta Pana wypowiedzi to bełkot.
Żyj zdrowo i mnie ignoruj.
Panie AM, dlatego wydawało mi się, że lepiej przygotować tak proces wydawniczy, żeby zamknąć go wydając książkę co kwartał. Tym bardziej, że możliwe iż dwa pierwsze tomy gdzieś tam jeszcze rezonują u Czytelników. I oni mogą dołączyć dopiero od tomu trzeciego.
Pierwsza część mojej wypowiedzi. I druga też. Niezależnie od tego nie poruszamy się w świecie domysłów. Wiemy, co możemy osiągnąć i w jaki sposób.
Lipaeug - 18:38 09-03-2025
AM pisze:Paul Atryda pisze:Panie Bibi, sugeruje naukę czytania ze zrozumieniem.
Reszta Pana wypowiedzi to bełkot.
Żyj zdrowo i mnie ignoruj.
Panie AM, dlatego wydawało mi się, że lepiej przygotować tak proces wydawniczy, żeby zamknąć go wydając książkę co kwartał. Tym bardziej, że możliwe iż dwa pierwsze tomy gdzieś tam jeszcze rezonują u Czytelników. I oni mogą dołączyć dopiero od tomu trzeciego.
Pierwsza część mojej wypowiedzi. I druga też. Niezależnie od tego nie poruszamy się w świecie domysłów. Wiemy, co możemy osiągnąć i w jaki sposób.
Zapytam dodatkowo: czy wiadomo już kto będzie tłumaczył Liu?