Rozgwiazda wznieciła płomień, Wir rozpętał pożogę, ale pięć lat później sprawy jeszcze bardziej się skomplikowały…
Lenie Clarke, ryfterka skazana na śmierć w nuklearnej eksplozji, wyłoniła się z głębin oceanu, by dokonać krwawej zemsty. Niosąc pradawnego, morderczego dla biosfery wirusa zwanego βehemot, niemal zniszczyła cały świat. W konsekwencji między innymi w resztkach tego, co kiedyś było internetem, spustoszenie i dezinformację sieją podszywające się pod Lennie wirtualne byty. Wszędzie wokół upadają rządy, do władzy dochodzą watażkowie i ekstremistyczne kulty religijne. Ameryka Północna dogorywa, a steruje nią wszechmocny, okrutny psychopata…
Oto skutki jej zemsty.
Lennie Clarke wraz z garstką ocalałych ryfterów, grupą naukowców i kierownictwa korporacji ukrywa się na dnie Oceanu Atlantyckiego. Musieli dojść do porozumienia, kruchego zawieszenia broni, by wspólnie spróbować ocalić świat. Ale czy to możliwe? Do Lenie w końcu dociera, że to ona zniszczyła porządek świata, na dodatek z błędnych pobudek, i teraz musi ponieść konsekwencje swoich czynów. Wraz z Kenem Lubinem postanawia opuścić wolną od βehemota stację Atlantyda i udać się na powierzchnię.
Wydawnictwo: Vesper
Cykl: Trylogia Ryfterów
Kolekcja: Wymiary
Tytuł oryginału: ßehemoth: ß-Max / ßehemoth: Seppuku
Tłumaczenie: Dominika Rycerz-Jakubiec, Andrzej Jakubiec
Data wydania: Marzec 2025
ISBN: 9788384080047
Oprawa: Twarda
Format: 140x205
Liczba stron: 720
Cena: 84,90
Rok wydania oryginału: 2004
Wydawca oryginału: Tor Books
Tom cyklu: 3
Mars został w pełni sterraformowany. Genetycznie zmodyfikowane rośliny i zwierzęta żyją przy nowo wybudowanych kanałach wodnych i wciąż młodych, burzliwych morzach. Mars jest też politycznie niezależny, to odważny i tętniący życiem nowy świat.
Większość spośród Pierwszej Setki już nie żyje. Ci, którzy pozostali, są dla marsjańskiej młodzieży niczym chodzące mity.
Tymczasem Ziemia przechodzi kryzys, niszczy ją przeludnienie, konflikty, nacjonalizm oraz dostęp do coraz bardziej skąpych zasobów naturalnych. Dla zbyt wielu Ziemian Mars jest jednak niedostępnym marzeniem. Ale warto dla niego żyć i zaciekle o niego walczyć.
Wydawnictwo: Vesper
Cykl: Trylogia Marsjańska
Kolekcja: Wymiary
Tytuł oryginału: Blue Mars
Tłumaczenie: Ewa Wojtczak
Data wydania: Marzec 2025
ISBN: 9788384080054
Oprawa: Twarda
Format: 140x205
Liczba stron: 1120
Cena: 119,90
Rok wydania oryginału: 1996
Wydawca oryginału: Spectra
Tom cyklu: 3
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
nosiwoda - 10:25 03-03-2025
A ja dość mocno polubiłem
Lata ryżu i soli, a
Marsa, mimo dwóch podejść, nie zmęczyłem. Niby wszystko jest spoko, science fiction pełną gębą, podziały polityczne i konflikty osobowościowe... no ale jakoś nie pykło. Dwa razy zawiesiłem się gdzieś w połowie 1. tomu.
Olej - 19:54 01-03-2025
Mi zalegal dlugo na czytniku omnibus Marsa po angielsku i niedawno pokonalem, ale walka byla ciezka, no nie porwalo
Fidel-F2 - 08:18 01-03-2025
asymon pisze:Czytałem potem jeszcze "Lata ryżu i soli" i było podobnie tak sobie.
Też tak miałem. Po tym tytule położyłem kreskę na autorze. Widać tak ma, a ja tego nie potrzebuję.
asymon - 19:12 28-02-2025
Fidel-F2 pisze:męczliwość w esencji.
Jak pan Fidel coś powie, to jak poeta!
Czytałem potem jeszcze "Lata ryżu i soli" i było podobnie tak sobie. Mam gdzieś po angielsku na kindle kupiony "Czerwony Mars", czasem myślę, żeby sobie odświeżyć, ale potem patrzę ile mam fajnych rzeczy nieprzeczytanych i mi przechodzi.
Fidel-F2 - 10:58 28-02-2025
Ciekawym Twojej opinii. Podobnie czytałem dawno dawno i podobnie zapadł w pamięć jako męczliwość w esencji.
Kruk Siwy - 10:05 28-02-2025
Waham się, bo w sumie chciałbym całą trylogię Robinsona. Ale pierwszy tom (czytany dawno temu) rozczarował mnie nieco.
Może najpierw kupię sobie jedynkę i przeczytam raz jeszcze. Po prawie trzydziestu latach może zmieni mi się odbiór dzieła?
Bronsiu - 17:59 27-02-2025
Dawać jeszcze opowiadania do Marsa! Czy Vesper mnie słyszy?
Bibi King - 17:55 27-02-2025
Na Marsa w ogóle nie widziałem hajpu. Spodziewam się przyzwoitej/przeciętnej SF, na którą nie załapałem się wcześniej, u Prószyńskiego. A Ryfterami masa ludzi się zachwycała, zachwalała ich, jarała się nimi jak dzikus bateryjką... Tak z lekka bezpodstawnie, IMO.
asymon - 16:03 27-02-2025
Bronsiu pisze:Paul Atryda pisze:W sumie dość sprawnie, czasowo, poszło Vesperowi zamknięcie obu trylogii.
Aż się ciśnie na usta coś w rodzaju: „I co, można?”.

Nie topią niepotrzebnie kasy w e-bookach, to mają płynność finansową.
Bibi King pisze:Marsa biorę. Ryfterów nie, dla mnie to zdecydowanie przehajpowany cykl.
A Mars nie jest przehajpowany? Może to ja nie przepadam za pisaniem Robinsona.
Bronsiu - 15:44 27-02-2025
Paul Atryda pisze:W sumie dość sprawnie, czasowo, poszło Vesperowi zamknięcie obu trylogii.
Aż się ciśnie na usta coś w rodzaju: „I co, można?”.
Ash - 18:14 26-02-2025
Paul Atryda pisze:Ale ceny bez rabatu wywołują zawrót głowy.
Zawsze trzymam kilka książek w koszyku na ŚK i kupuję przy okazji jakichś promek. -% na drugą książkę etc, karta stałego klienta, kupisz książki z jednej serii (tutaj Wymiary) i wychodzi mocno poniżej połowy ceny okładkowej.
Bibi King - 13:32 26-02-2025
Marsa biorę. Ryfterów nie, dla mnie to zdecydowanie przehajpowany cykl. Swoje wydanie z Ars Machiny dawno - i całkiem korzystnie - sprzedałem.
Cerber108 - 11:57 26-02-2025
Chyba kupię blisko premiery tego Marsa i się zabiorę, bo coś mam ochotę na trylogię SF.
Paul Atryda - 08:28 26-02-2025
W sumie dość sprawnie, czasowo, poszło Vesperowi zamknięcie obu trylogii.
Wezmę obie.
Ale ceny bez rabatu wywołują zawrót głowy.